Wpis z mikrobloga

@zdjeciegipsu: smutny obrazek to jest jak widzisz w powtórkach że gracz Portugalii np. taki Fernandez nie został dotknięty przez przeciwnika a pada jakby gestapowcy strzelili mu w plecy. Smutno się robi jak taki pajac nie ponosi odpowiedzialności. To samo wczoraj, smutno było jak oglądało się cwaniactwo aktorskie Argentyny.
@Halbr: organizacji tej imprezy w takim a nie innym miejscu w żaden sposób nie komentuję, myśle że wszystko w tej kwestii zostało już dawno powiedziane.

Co do samego Ronaldo- tak robi mi się przykro, po części również dlatego bo liczyłam mimo wszystko gdzieś po cichu na finał Argentyna-Portugalia który byłby po prostu ciekawym domknięciem rywalizacji Messiego z Ronaldo, teraz pozostaje pokładać nadzieję ze CR7 zacznie trenować nie 12 tylko 15 godzin
@Minieri: Zawsze będą wygrani i przegrani. Jeśli nie jemu to komu innemu będzie przykro, chociaż krystiano lubię bardziej jako człowieka niż piłkarza nawet i faktycznie go trochę szkoda