Wpis z mikrobloga

@stanley___ no, ogólnie w Białymstoku za bardzo ducha Podlasia nie poczujesz, jest kilka ładnych miejsc, rynek jest nie najgorszy, zwłaszcza z choinką i małym jarmarkiem świątecznym, pałac Branickich i jego park jest bardzo spoko, tak samo planty i okolice. I tu w sumie poza paroma muzeami atrakcje trochę się kończą :)
Ducha Podlasia łatwo można za to poczuć w okolicy, czy to w Biebrzańskim czy Knyszynskim parku, w Białowieskiej puszczy, Narwiańskim parku.
@stanley___: Czy ja wiem czy warte. Przyjedź na dzień. Pochodź po centrum. A dodatkowe dni zdecydowanie spędź w miejscowościach obok. Jakiś Tykocin. Bialowieza. Supraśl. Nawet tereny bliżej granicy gdzie na żubry można popatrzeć. Podlasie to raczej tereny zielone, lasy i spokój niż konkretne atrakcje. A jeśli już to jakieś typowo prywatne miejsca - np hodowla alpak czy podobne. Chociaż to raczej nie ta pora roku na takie atrakcje. Knajp jest kilka