Wpis z mikrobloga

@hosearkadiomorales: #!$%@?, jest coś takiego jak prawdopodobieństwo, zatrudniając 711 zmniejszyliśmy je do 0, trzeba być całkowitym piłkarskim Januszem, żeby cokolwiek pozytywnego przypisywać temu dyletantowi. Szczególnie tę MITYCZNĄ ŻELAZNĄ DEFENSYWĘ xddddddd
@Matioz miał awansować na mundial? Awansował. Miał utrzymać w pierwszej dywizji? Utrzymał. Miał wyjść z grupy? Wyszedł. Graliśmy w fazie grupowej mega brzydko? Graliśmy. Michniewicz bywa #!$%@?ący? Bywa. Ale to trzeba być nakręconym wykopkiem żeby widzieć wszystko tylko w czarno białych barwach. ¯_(ツ)_/¯
@hosearkadiomorales: Te jego tzw. „cele” są pochodną problemów, których wypadkową jest 711. Totalny minimalizm i onanizowanie się do pseudo wyników. Hołdowanie polskiej, niewolniczej mentalności. Z takim materiałem ludzkim ze wszystkich adeptów Polskiej Myśli Szkoleniowej, która jest totalnym gównem, chyba jedynie 74-letni Smuda, który nie mówi ani po polski, ani po angielsku, nie dałby rady zrealizować tych założeń. Poziom trudność był porównywalny do zabrania niemowlakowi lizaka. Jeżeli to Cię satysfakcjonuje, to wypada
@Matioz mi się gra absolutnie nie podobała. Wyjścia z grupy nie uważam za wielki sukces ale gdzieś tam mimo wszystko się uciszyłem bo pamiętam wpiedol od Korei, gdzie jechaliśmy przecież po medal. Pamiętam wpiedol od Ekwadoru i od Senegalu. I miałem już tego schematu dość. Mamy piłkarzy na pewno na lepszą grę (co było widać w meczu z Francja) niż to co graliśmy z Meksykiem czy Argentyna. I należy z tego korzystać.