Wpis z mikrobloga

@hetero_sapiens: +1, elden ring jest MEGA rozwleczony, a nieliniowość jest minusem przy gameplayu takim jak w Soulslike. Ja osobiscie mialem duzo funu, ale #!$%@?łem z gry gdzies w okolicach mountaintops of the giants, bo po prostu gra mnie zmęczyła ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A GoW to jedna z fajniejszych fabuł w historii gamingu, więc no.
@Jestemkoksupotezny sam ograłem wszystkie soulsy ale mam ziomków co nie tkną tego rodzaju gier. Zawsze myślałem że mniejszość społeczności gamingowej gra w te gry ale są to fani którzy zawsze je kupują. Miła niespodzianka że elden wygrał, faktycznie moim zdaniem była to najlepsza produkcją tego roku a konkurować mógł z nią jedynie gow. Jednak gow mimo że fabularnie fajny to jest trochę mało spójny w tym wszystkim. Pierwszy gow płynął fabularnie i
@Jestemkoksupotezny: Grałem 80h i zwyczajnie ... znudził mnie. Odkryłem całą mapę i miałem jakieś takie wrażenie, że żeby pokonać tych bossów pod koniec muszę najzwyczajniej w świecie expić jak w mmorpg, a kompletnie na to nie miałem ochoty.
@sebeq77 fabuła która ogarniesz oglądając tylko poradniki na YT jest #!$%@? z założenia.

Jakby dali chociaż jakiś dziennik coś na wzór tego z rdr2 to byłoby zajebiście.

A tak spotykasz jedna osoba aby po dwóch tygodniach grania spotkać ją randomowo w innym miejscu. No zajebiście. Nawet to, że główny przeciwnik ożenił się sam ze sobą żadnego wrażenia nie robi. Po prostu whatever i idę #!$%@? dalej
@hetero_sapiens: Robili Eldena i Sekiro w tym samym czasie i mówili, że ich nastepna produkcja soulslike będzie czerpać z doświadczenia obu gier i ich odbioru. Patrząc po 'ciepłym' przyjęciu, kasie i GOTY pewnie skłonią się bardziej ku gameplayowi ala ER.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Nera7: ci sami twórcy, inne uniwersum (choć podobna estetyka i klimat do DS), otwarty świat. Taki trochę Soulsowy Skyrim.

Na pierwszy rzut oka może wyglądać bardzo podobnie ale jest sporo nowości jak koń czy możliwość przyzywania duchów pomagających nam w czasie walki.