Wpis z mikrobloga

Właśnie przed godziną się dowiedziałem, że mój kolega a właściwie przyjaciel z lat dziecinnych i młodzieńczych zmarł. Pogrzeb odbył się wczoraj. Nawet nie macie pojęcia jak mi smutno.
Tyle razem przesłuchanych płyt, u niego po raz pierwszy słuchałem z winyla "Kawalerii Szatana" zespołu Turbo, jego dziadek przywiózł z Australii kilka płyt winylowych w tym AC/DC ale to się słuchało, zwłaszcza, że za komuny nikt do tego typu płyt nie miał dostępu. Ile wspólnych wygłupów. Pozostały tylko wspomnienia. Żegnaj przyjacielu, żegnaj Mariusz. (,)
#zalesie #smierc #przyjaciel
  • 2