Wpis z mikrobloga

Kurła, co się odjaniepawliło na mojej siłce (PureGym w UK) to je nie wiem.
Został zatrudniony nowy trener personalny, a właściwie trenerka, specjalnie do pracy z ludźmi z dużą otyłością. I w sumie spoko pomysł. Tylko że
- Godzinna sesja treningowa ma się składać z około 40 minut "treningu mentalnego" i 20 minut low intersity cardio.
- Trenerka nie jest odpowiedzialna za ułożenie diety, podopieczny sam będzie musiał o to zadbać.
- Jedyne kwalifikacje trenerki to 12-tygodniowy kurs online.
- Laska podobno ma kilka kilogramów za dużo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ogólnie body positive, level xD. A tak naprawdę nie tylko bezczelne wyciąganie kasy pod przykrywką body positive, ale również szkodzenie ludziom z otyłością. No ale skoro Calvin Klein pokazał nam, że faceci też mogą nosić staniki, to czemu nie.

#mikrokoksy
  • 9
@s---k: Wiesz, to by miało jakiś sens. Szczególnie, że jeśli ktoś jest mocno otyły, to na siłowni za bardzo nie poszaleje, bo może zejść na zawał. Wiem to po swoim przykładzie.

Ale biorąc pod uwagę, że laska nie jest odpowiedzialna za dietę, ma słabe kwalifikację i nadwagę, to pewnie pieprzenie w stylu "health comes in all sizes".
@groman43: Oj tam, zwykły sposób na wyciąganie kasy od grubasów.

Aż 80-90% ludzi, którzy schudli dzięki ćwiczeniom i diecie w ciągu 5 lat wraca do swojej pierwotnej wagi. Przykro mi, ale jak już się ktoś spasł, to ma przechlapane. Leptyna produkowana przez komórki tłuszczowe, będzie dążyła do "normalności" i grubasa czeka życie w ciągłym głodzie. Nie zapuszczajcie się, bo to zwykle droga w jedną stronę!
@573188224813358837318: Leptyna nie dąży do normalności ( ͡° ͜ʖ ͡°) Leptyna, w dużym skrócie hamuje łaknienie, spowalnia glukogenezę i przyspiesza lipolizę. Czyli same dobre rzeczy. Grubas, który jest właśnie gruby przez problemy z wydzielaniem leptyny, nawet jeśli schudnie, to ma szanse na ponowne ulanie, ponieważ przyczyny jego otyłości nadal nie zostały rozwiązane. Nie znam żadnych badań, z których wynikałoby że znaczące przybranie na wadze może powodować zaburzenia
@groman43: Dzięki za sprostowanie. Mój chłopski rozum coś przeczytał i przekręcił.

Mnie najbardziej zadziwia, że pewna część ludzi nawet po zmniejszeniu żołądka wraca do otyłości. Wbrew obiegowej opinii, otyłość to dość tajemnicza choroba o skomplikowanym podłożu i nie wystarczy mniej jeść i więcej się ruszać.

Może jakiś czynnik we współczesnym świecie tak działa, a może po prostu tak jesteśmy zbudowani, że przy obfitości pokarmu jakaś część ludzi będzie puchła bez granic.
@groman43: Np na justgym jest duzo trenerow ktorzy nie wygladaja, sa i grube laski i chlopcy po 60kg, na innych silowniach tez mi sie zdarza spotkac trenerow ktorzy nie dosc ze nie wygladaja to jeszcze ucza zle.