Wpis z mikrobloga

Nie wiem już czy jest wielu trolli czy debili ale widzę, że jest sporo wpisów "30 dni #!$%@?, czego się lękacie". Wpis ten dedykuję właśnie tym cymbałom.

1.Dlaczego nie chcę iść na jakiekolwiek ćwiczenia?
Odpowiedź jest elementarna drogi Watsonie - z wielu, wielu powodów:
- Moja sytuacja zdrowotna się zmieniła.
18 lat temu poszedłem na studia, potem znieśli "Zetkę" i się nie załapałem. Mam tylko wbitą kategorię A, bez ponownej komisji. Biorą człowieka, który 18 lat temu był zdrowym koniem. Teraz już niekoniecznie
-Moja sytuacja życiowa się zmieniła
Planuję rodzinę, mam kogoś itd. i nie mam zamiaru być ciągany najpierw na 33 dni, a potem nawet na pół roku, co roku (do tego dojdziemy)
-Moja sytuacja finansowa się zmieniła
Mam więcej na godzinę jak taki szeregowy dziennie. Kto mi wyrówna? Gmina? Po ilu? Za ile? Kredyty nadal trzeba płacić. Ktoś zamrozi mi kredyty i opłaty na ten czas? Nie. Muszę więc budować poduchę finansową "nie do ruszenia" na pół roku (jak mówiłem do tego dojdziemy)
-Plany życiowe
Mogę mieć zaplanowane wczasy, wesele, cokolwiek ważnego w okresie, w którym mogliby mnie chcieć wezwać. I niekoniecznie mam zamiar ani chęć z tego rezygnować w imię tego paździerza (do tego dojdziemy)
-Zakończenie zabawy w wojsko zakończone przysięgą bo jak nie to na półtorej roku do pierdla(za odmowę. Pomijam legalność przysięgi pod przymusem i tego czy jest albo powinna ona być uznana za legalną tak w ogóle) - nie wymaga komentarza?

2.Jakie ćwiczenia?
-Nie wiadomo co to za ćwiczenia
Biorą na miesiąc i nie wiadomo po co. Bieganie po poligonie z karabinkiem? Obsługę broni i strzelania to można w weekend nauczyć na strzelnicy. Siedzenie na dupie i "Akcja liść" jak za "Zetki"? Szkoda na to mojego czasu. Po co dokładnie miałbym iść?
-Mogą wziąć nawet na pół roku co roku
Przepisy mówią o 90 dniach max w ciągu roku. Więc wezmą we wrześniu, potem w styczniu kolejnego roku. Mogą to zrobić. W konsekwencji pół roku wycięte z życiorysu. W kolejnym roku 90 dni i tak mogą się bawić "bo cię nie lubią", "bo wpadłeś w system" czy cokolwiek.
-Z niewolnika nie ma dobrego pracownika
Na miesiąc bierzemy ludzi, którzy nie chcą tam iść - jak kogoś, kto ma na to wyłożone chcą czegokolwiek nauczyć? Miesiąc minie, a jak ktoś nie chce to nic z tego nie wyniesie i żadne karne czołganie po błocie tego nie zamieni.
-Doktryna wojenna się zmieniła
Dzisiejsze wojsko powinno być nowoczesne, sprzęt obsługiwany przez specjalistów którzy są szkoleni z nowinek, nie jakiegoś Kowalskiego. Kowalski postrzela sobie z kałacha i spoko, ale obecnie nawet czołg jest bardziej naszpikowany elektroniką niż pół wieku temu i bardziej. Bez wiedzy i ciągłego szkolenia, to tej elektroniki mogłoby równie dobrze nie być. I niby w przeciągu 30 dni stworzą specjalistę? Otóż nie stworzą. Stworzą co najwyżej kogoś, kto będzie dalej miał to w dupie i tym bardziej się zniechęci, a najdalej tydzień po wyjściu z takich ćwiczeń i tak nie będzie pamiętał co właściwie ćwiczył ( i między bajki sobie możecie włożyć, że ludzie będą czytać przegląd techniki wojskowej)

3.Obrona ojczyzny to Twój obowiązek
-Wszystkie afery polityczne
Czy to za PO czy za pisu były różne afery polityczne. Ktoś został za to rozliczony? No nie. Czy pis się spasł? Owszem. Za to mam umierać?
-Biomasa 500+ i inna patusiarnia
Jak wyżej. Jestem dojną krową, niczym więcej. Krowa ma wywalone bronić "swojej rzeźni" i "mleczarni"
-"W razie W" politycy i tak wyjadą
Politycy i tak uciekną i tak. To ja mam siedzieć za to w okopie i ginąć za ich majątki. Nie, nie będą współdzielić mojego losu w żadnym wypadku. #!$%@?ą w podskokach.
-Przerośnięta buirokracja "państwo nie do życia"
Tego mam bronić? Nowego niedowładu, burdelu, patologii? Tego, że ktokolwiek chce coś bardziej to jest gnojony? Fajny styl życia, sami się w tym sosie możecie kisić.

Wniosek
1. Wyprowadzić się za granicę dla spokoju ducha
2. Wychodzi na to, że nie ma sensu płacić podatków (armia zawodowa miała być od wojny, no halo), NFZ leży i robi pod siebie, zus to bankrut i tak dalej i tak dalej.
3. Nagłaśniać, aż nie zmienią przepisów.
Wpis można sobie kopiować gdzie tam kto tylko chce.
4. A jak chcecie powiększyć armię zawodową to zlikwidować wszystkie programy "Patus plus" i kasę przeznaczyć na wojsko.
Miłej kawusi, niech was kapral nie zdusi( ͡~ ͜ʖ ͡°)
#obowiazkowecwiczeniawojskowe #wojsko
  • 92
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Co nie zmienia faktu że zasadnicza służba nie została zlikwidowana ale zawieszona w czasie więc kiedyś może być tak że będą powoływać ludzi z cywila na szkolenia
  • Odpowiedz
@JudzinStouner:


W 30 dni nauczysz się obsługi broni, używania środków łączności, poruszania po polu walki, trochę technik survivalu i kamuflażu.

Albo będę zamiatał jednostkę i ją remontował - nie wiesz tego, ja tego nie wiem, wychodzi na to, że nikt tego nie
  • Odpowiedz
@wormik jeszcze cię uspokoję, nie ma tak że dostajesz list a na drugi dzień masz być na poligonie. Stawiasz się WKU na rozmowę i to oni dają ci informacje kiedy masz się stawić, informują cię parę miesięcy wcześniej, zawsze możesz się z nimi dogadać na dogodny termin który tobie pasuję.. Jak twój stan zdrowia również się zmienił od momentu kiedy stawałeś na komisję to składasz wniosek by komisja znów cię zbadała
  • Odpowiedz
Ale rozumiesz, że to, że czegoś nie podali, to wcale nie oznacza, ze tego nie będzie? Wojsko działa swoim trybem i zwyczajami i nie licz na to, że ktoś tam będzie ci się z czegoś tłumaczył, bo tak chcesz. Dla nich rozkaz to rozkaz i ciebie nauczą takiego samego podejścia.


@JudzinStouner: Ponownie, nikt nie wie co to za ćwiczenia i po co. To oznacza, że może będzie to, a może zamiatanie jednostki i remont, a może nauka stania na baczność.W cywilizowanym państwie powiedzieliby czego się spodziewać, bez rozpiski co do minuty, wiadomo, ale ogólnie.

co zaś tyczy się, że "rozkaz to rozkaz" to tak nie działa - nie da się w przeciągu miesiąca tego nauczyć (tam pomijając nawet mnie - to pytanie ogólne). Hipotetycznie - padnie rozkaz czołgania się w błocie i połowa powie, że #!$%@? nie robi. Za 30 dni i tak wyjdą i tak wyjdą i co im zrobią? Jak niby zmuszą? To nie jest czas 2-ch lat czy 9-ciu miesięcy, żeby "wydobyć cywila i z tego co zostanie zrobić żołnierza". To miesiąc w trakcie którego ludzie, co nie chcą tam być "bo nie wiemy po co" będą mieli wywalone na jakiekolwiek rozkazy, jeżeli będą chcieli mieć na to wywalone. Oni sobie będą odliczać 4 tygodnie, dwa tygodnie, 10 dni, 96 godzin, aż będą mogli wyjść z tych
  • Odpowiedz
@wormik: Ale chłopie jesteś naiwny xD
Jeśli znajdzie się jeden taki bohater, albo dwóch, to cała kompania będzie w nagrode #!$%@?ć za nich dodatkowe kilometry po poligonie. Po pierwszym, góra drugim dniu dostaniesz od kolegów, którzy chcą spokojnie odbębnić ten miesiąc, taki #!$%@?, że ci się dusza rebelianta momentalnie wyłączy xD jakby to nie pomogło, to są również areszt i wiezienie w ofercie. Sam zdecydujesz czy się opłaca. A co
  • Odpowiedz
@JudzinStouner: > Jeśli znajdzie się jeden taki bohater, albo dwóch, to cała kompania będzie w nagrodę #!$%@?ć za nich dodatkowe kilometry po poligonie. Po pierwszym, góra drugim dniu dostaniesz od kolegów, którzy chcą spokojnie odbębnić ten miesiąc, taki #!$%@?, że ci się dusza rebelianta momentalnie wyłączy

Innymi słowy - najpierw do służby dyżurnej (Muszą zareagować), potem po obdukcję do lekarza (wzywasz pogotowie, bo umierasz - nie mówię, że tak jest
  • Odpowiedz
- Moja sytuacja zdrowotna się zmieniła.


@wormik: możesz napisać do WKU z tą informacją i dołączyć dokumenty potwierdzające przewlekłą chorobę, albo po prostu zgłosić się do ponownej kwalifikacji wojskowej. Pierwsze będzie prostsze skoro się leczysz przewlekle. ( ͡º ͜ʖ͡º)

-Doktryna wojenna się zmieniła


Sytuacja na Ukrainie pokazuje, że poza zawodowymi potrzeba jednak nieco więcej. Powszechna mobilizacja okazała się istotna i pamiętaj, że tylko mała część
  • Odpowiedz
Sytuacja na Ukrainie pokazuje, że poza zawodowymi potrzeba jednak nieco więcej.


@eloar: ichniejsze WKU pękały w szwach po rozpoczęciu wojny, więc ochotników mieli dość. Uderzenie na siebie przyjęła armia zawodowa, zmobilizowani się do lata szkolili i mieli ku temu motywację. U nas nikt przymusem wyrwany z życia na głupie ćwiczenia żadnej motywacji mieć nie będzie...
  • Odpowiedz
@wormik dobra no ja wszystko rozumiem, ale tydzień albo miesiąc szkolenia Ci zniszczy życie?
No nie. A jak tak to sobie #!$%@? cos źle policzyłeś w wydatkach.

Też by mi się nie chciało iść na szkolenie, ale żeby tak płakać jak łajza to chyba przesada. ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Drmscape2: nigdy nie mów nigdy. jak operujesz absolutami, to ciężko Cię traktować poważnie. Zawsze się znajdzie ktoś, kto będzie miał motywację. Z resztą w razie inwazji wielu tych co teraz nie chcą na ćwiczenia, będzie zmotywowanych do obrony. To też pokazała sytuacja z Ukrainą i skala pomocy z PL.
  • Odpowiedz
Zawsze się znajdzie ktoś, kto będzie miał motywację


@eloar: nie interesuje mnie zdanie ludzi, którzy mają na tyle smutne życie, że będą mieć motywację do przymusowych ćwiczeń po wyrwaniu ze swojego (nie)ułożonego życia.
  • Odpowiedz
Dlaczego nie chcę iść na jakiekolwiek ćwiczenia?


@wormik: Bo nie chcesz, jesteś wolnym człowiekiem więc nikt cię nie może zmuszać do robienia rzeczy wbrew twojej woli.

Jakie
  • Odpowiedz
@Drmscape2: skąd w takim razie przeświadczenie, że kogoś interesuje Twoje zdanie? bo jeśli nie interesuje, to dostaniesz wezwanie z WKU i nikt nie będzie Cię żałował. Jeśli nie umiesz współpracować, to nikt nie będzie chciał z Tobą współpracować i tak nic nie zmienisz. Nie rozwiążesz problemu uciekając przed nim.
  • Odpowiedz
@wormik: masz się wyszkolić, żebyś sam był w stanie bronić swojej matki, siostry i żony przed russkiem, który bedzie chciał je zgwałcić, jeśli będzie próbował tu przyjść. Nikt za ciebie nie obroni twoich bab i domu. Jak się nie podoba, to pakuj walizkę i nara.
  • Odpowiedz