Wpis z mikrobloga

Witam dnia kolejnego. Obejrzałem gapę i nie mogę się nadziwić jaki to esteta - obrzydzenie u gapcia wzbudzają współczesne fasony i trendy w odzieży a zupełnie nie przeszkadza mu syf, w którym żyje.

O weselu nie ma co się za dużo rozpisywać - typowy dla klapkersa obciach. Już w drzwiach przy "punkcie poboru opłat" było widać, że jak najszybciej chciał stamtąd uciec poganiając "chodź idziemy". I te baśnie mchu i paproci "o zasadzie wzajemności". Wstydzę się, że jestem Polakiem jak patrzę na tego pijaczka-lawiranta.

#raportzpanstwasrodka
  • 2