Wpis z mikrobloga

Patrząc na to co się dzieje te nagle powołania do woja wyglądają jak ruska prowokacja. Efekt w 100% spodziewany, nie wierze, ze MON tego nie przewidział. Te ćwiczenia są gowno warte i bez sensu. Jednak histeryczna reakcja społeczeństwa pokazuje, ze nikt nie ma ochoty walczyć za ten kraj. Co zreszta nagminnie się pojawia w komentarzach.

Trzeba pogratulować rządowi pomysłu, bo „przekaz” jaki z tego obecnie idzie w świat jest mniej więcej taki, ze Polacy nie maja zamiaru bawić się w obronę swojego kraju. Przynajmniej nie osobiście. Społeczeństwo stawia wszystko na to, ze wojny po prostu nigdy nie będzie i nie chce brac osobistego udziału w żadnych działaniach do niej przygotowujących. Jeżeli kalkulacja jest na to, ze NATO nas obroni a my chcemy po prostu sobie żyć to ktoś celowo sprowokował histerie. Pytanie po co.

#obowiazkowecwiczeniawojskowe #wojna #wojsko
  • 19
@WypadlemZKajaka: @wypychacztlenu: w sumie od początku wojny na ukrainie było widać bardzo bojowe nastroje, wszędzie szukanie onuc i ruskich agentów. licytowanie się na to co by się zrobiło ruskim jakby tylko tu weszli. wiec to co mówisz może być faktycznie prawdziwe. było mocne uczucie, że społeczeństwo jest proobronne i w bojowych nastrojach, ale ktoś nie podumał i dał się ponieść iluzji. a teraz jest płacz i lament. rozumiem, że nie
@pan_welniak: ja nie mam nic przeciwko ćwiczeniom o ile nie będą mi rozpieprzać życia. Póki wojna jest w kraju obok można by przecież organizować normalne weekendowe sesje, zamiast zabierać ludziom cały miesiąc.

Choć to wszystko ta histeria wygląda mi na jakąś prowokacje.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@pan_welniak: ależ #!$%@?, jest masa ludzi która by się zaciągnęła jakby była wojna. Zakładam że tak samo jak na Ukrainie by nie dali rady wszystkich przyjąć. Wykopki i budowanie świata po przeczytaniu kilkudziesięciu komentarzy w necie. Ja bym nie chciał iść na wojnę, napatrzyłem się jak to wygląda, ale nie wiem co bym zrobił jakby była wojna i jakie emocje by we mnie były.

Ale do wojska nie chce iść nie
@pan_welniak: Wisi mi miesiąc, czy dwa ćwiczeń, ale to, że musiałbym na nie brać urlop bezpłatny (XD), to, że musiałbym po nich składać jakąś przysięgę (XDDD) i to, że w ogóle ktoś bez mojej zgody angażuje mnie w robienie czegoś dla tego beznadziejnego kraju, który nie daje mi dosłownie nic, a tylko na każdym kroku okrada i robi w #!$%@? to jest śmiech na sali. Nie dziwię się nikomu kto ma
@pan_welniak jak się od dekad utrzymuje głęboki kult martyrologiczny, a każde kolejne poświęcenie od czasów napoleońskich i tak kończy się jakąś ustawką innych państw za naszymi plecami, zdradą polityków, sabotażem, kolaboracją, zaniedbaniem kolejnych pokoleńto ludziom się odechciewa.

To nie działa tak, że ktoś poległ w imię walki o Polskę i dzięki temu już zawsze będzie święty spokój. To wymaga ofiar ciągle, co kilkadziesiąt, kilkanaście lat w zależności jak daleko patrzymy wstecz.

Od
@ravau a może za kraj, za Polskę. Nie za Pis, Po czy inna partie która akurat jest przy władzy. Może za to że (nie wiem jak ty ale ja tak) chciałbym mieszkać w swoim kraju, tutaj gdzie się urodziłem, mówić w swoim języku, obcować ze swoją kultura, być wolnym. Chciałbym dalej mieszkać tutaj gdzie mieszkam, i nie chce żeby ktoś mi to zabrał. Kocham ten kraj a nie polityków i rząd, lubię
@wypychacztlenu o jakim wyrobieniu kondycji można mówić w ciagu 30 dni. Przecież taka osoba jak ja, która ma pracę siedzącą po jednym mocnym dnii treningu, kopania okopów będzie zajechana na 5 dni zakwasów. Przy kolejnym podejściu będą to 3 dni. A to przy założeniu, że można się wyspać i nie ma jakiejś #!$%@? fali, nieudaczników życiowych, którzy chcą się znęcać nad innymi czy kar za gówno gdzie wszyscy muszą zbiorowo odpowiadać jakimś