Wpis z mikrobloga

@Liarek123: tu są stopnie, musisz więcej siedzieć na wykopie, jak wyrobisz sobie od 30 do 60 stopni to już jesteś w grupie drugiej i masz D w czasie pokoju i A lub D w czasie wojny a ponad 60 jest grupa trzecia i bezwzględne E

#!$%@? jesteśmy w dupie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@K-S-: Ogólnie mam problemy z kręgosłupem i wzrokiem a dostałem A na komisji wtedy. Ale obstawiam że te WCR to na zasadzie że jak ktoś powie ze nie chce to nikt go zmusi (w sensie nie ze oleje temat tylko zadzwoni i powie wszystko). Tak było zawsze im tam nie jest na rękę brać ludzi którzy nie są chętni, dobrze wiedza ze na kilkanaście osób ktoś koniec końców bedzie chętny sam
@DamianO1995: no ok ale to może warto zrobić jakąś listę do wołania zainteresowanych? Wtedy też łatwiej byłoby wam podbić zasięg następnych wpisów i znalezisk. Tylko jako zielonka masz limit do wołania, to musi robić ktoś kto ma dłuższy staż na mirko, co najmniej miesiąc.
@59b862cef4: takie wezwania wysyłali już od dawna przed wojną. Stawiasz sie bo masz taki obowazek ale możesz od razu zrezygnować więc skończysz z wyprawką od MONu w formie butów i paru gadżetów. Nie ma żadnej afery, mozna się rozejść. Jak sie nie stawisz to na jednostkę może doprowadzić Cię policja luz żandarmeria wojskowa ale w praktyce jeszcze o takiej sytuacji nie słyszałem.
@DamianO1995: A z tym komentarzem to #!$%@?, bo w komentarzu na znalezisku nie wyświetlają się osoby plusujace xD Więc nie mam dostępu do listy osób, które plusowały. Potem na szybko stworzyłem wpis na tagu #obowiazkowecwiczeniawojskowe i napisałem nowy komentarz z linkiem do wpisu na mikroblogu, ale wykopalisko tak szybko poleciało z wykopami/plusami, że nie mogłem usunąć tego pierwszego, i tak już zostało xD
@Nestoreish: Czyli twierdzisz, że osoby które zostały przeniesione do rezerwy, nie będące żołnierzami rezerwy, i nie odbywały nigdy ćwiczeń wojskowych; mogą zostać wezwane w celu powołania do czynnej służby wojskowej, aby otrzymać kartę powołania do ćwiczeń wojskowych, które mają się zakończyć przysięgą pod groźbą ograniczenia wolności?