[nicnievmim]

Do ojca wydzwaniają koliedzy z kołchozu i pytają o zdrowie, bo jest po operacji na chorobowym. Rozmowy trwają godzinami, jeden nawet mówił ze wypiją jego zdrowie.

U mnie w korpo to nawet swoich numerów nie mamy, nie wyobrażam sobie z nimi tak gadać.

Dlatego uważam ze kolchoz, praca fizyczna >>>> korpo, biurowa

W kołchozie przynajmniej można pogadać normalnie

#przegryw #kolchoz #pracbaza #praca #korpo #korposwiat #zalesie

[V.....e]

@nicnievmim: ja do pracy chodzę po pieniądze a nie żeby gadać

[Czeczen2137]

@nicnievmim: Praca fizyczna niszczy zdrowie, stary całe życie tak pracował, stara też i to wraki.

[Skowyrny_Johnny]

@nicnievmim: pracowałem w kołchozach, teraz robię w korpo. Zdecydowanie lepiej dogadywałem się z ludźmi z kołchozu i byłem z nimi bardziej zżyty.
Do korpo wpadam, 8h i wypadam. Tak jak Ty pracuje z ludźmi kilka lat i też nawet nie mam ich numerów, są mi obojętni kompletnie.

[nicnievmim]

@Skowyrny_Johnny: Same. Ja do kołchozu chodziłam z przyjemnością, fajnie tam spędzałam czas, super atmosfera. W korpo to męka

[moonraker]

@nicnievmim: korpo korpu nie równe. u mnie ludzie są w porządku w większości.

[Zmywacz]

@moonraker: U mnie w pokoju (jest 5 osób) przez 3/4 tygodnia jest grobowa cisza i nikt do nikogo się nie odzywa xD

[moonraker]

@Zmywacz: to słabo trafiłeś, co mogę Ci powiedzieć..

[Zmywacz]

@moonraker: Zdaje sobie z tego sprawę, wytrwać tylko do końca umowy i żegnamy się ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Leithain]

@nicnievmim a ile ojciec tam pracował? Bo po 20-30 latach to inaczej niż po 3 i nie ważne gdzie się pracuje