Aktywne Wpisy
Tja88 +23
Wczoraj stwierdziłem, że żyjemy w świecie brudasów. Mam miejsce w parkingu podziemnym bloku, który dawniej co jakiś czas był czyszczony maszynowo. Od jakiegoś czasu nie jest i po zimie miejsca parkingowe są brudne, zapiaszczone. W samochodzie mam welury, więc postanowiłem, że ogarnę sobie swoje miejsce we własnym zakresie. Z pracy pożyczyłem bardzo fajną, gęstą i miękką miotłę, którą najpierw pozamiatałem piach i pył. Następnie przejechałem całość odkurzaczem, a na koniec zmyłem miejsce
#pytanie #ankieta #rozkminy #szkola #nauka
Uważacie, że to ważne?
@m_ney: nie. chyba, ze ktos ma szczyt ambicji na poziomie sredniej krajowej.
Za to mam wynik maturalny z którym dostanę się od ręki na każdą uczelnię techniczną w kraju.
studia zakończone ze średnią oscylującą w okolicy liczby pi, za to szybko poszedłem w robo
nikt nigdy nawet nie zapytał o wyniki na studiach
Komentarz usunięty przez autora
pierwsze doświadczenie zawodowe praktycznie sprawia że wyniki ze świadectwa stają się zupełnie nie ważne
XD typowo polackie myslenie sprzed 30 lat
z mojego zespolu w pracy nikt nie ma studiow, a wszyscy zarabiamy kilkukrotna wielokrotnosc sredniej krajowej
doswiadczenie >>> studia, nikt nie pyta o papierki gdy masz juz doswiadczenie zawodowe na pewnym poziomie
Nikogo nie obchodzi twoje świadectwo tuż po ukończeniu szkoły, a matura tuż po dostaniu się na studia. Z ocen na dyplomie chyba tylko Siemens ostro magluje i to podobno
Nie przejmuj się ocenami w sensie stricte, ucz się tak żebyś jak najwięcej rozumiał, a przynajmniej względnie dobre oceny przyjdą za tym same.
@oldspiceedit: tak, ale subop pisze o jednym roku pracy. w jakiej branzy w ciagu roku dostaniesz przekroj wiedzy ktory masz na studiach? to jest podejscie juniora, ktory nawet nie wie ze czegos nie wie, bo nie wie ze dana wiedza w ogole istnieje.
nie da sie rozwijac bez nauki. widze to codziennie w IT, nawet osoby bardzo
Po 3 latach w IT niektorzy pracuja juz na bardzo wysokich pozycjach.
Wiadomo wszystko zalezy od osoby i branzy, ale akurat w IT studia moim zdaniem to marnotrawstwo czasu.
Mało tego - walenie w #!$%@? na studiach, chodzenie na skróty, umiejętność szybkiej mobilizacji umysłu i poszukiwania optymalnych
@oldspiceedit: tak. i potem masz 'seniora' frontendowca, ktory zawiesza sie na tak zaawansowanych zadaniach jak
docker-compose up -d
, bo to 'backend' i on sie tym nie zajmuje (#!$%@? tam, ze w sumie adminka/ops) ;)takie osoby tlumacza sobie pozniej job hopping podwyzkami, kompletnie nie biorac pod uwage ze nikt z nimi nie chce pracowac dluzej niz pol roku
@dziekujemyzapraszamyponownie: Masz chyba jakies urazy wobec frontendowcow. 3 lata to jest spoko czas by dojsc do wysokich stanowisk, wszystko zalezy od zaangazowania i srodowiska pracy. Praca z dockerem nie jest istotna czescia pracy frontendowca, bo zwykle configi do
to moze dotyczyc kazdej branzy i kazdej specki. taki przyklad akurat mialem pod reka, bo to historia prawdziwa z tego tygodnia ;) mozesz sobie podmienic na przyklad na kierowce zawodowego, ktory nie potrafi dolac plynow czy zmienic kola, bo to juz robi 'mechanik'.
jesli dla ciebie odpalenie