Wpis z mikrobloga

@krucjan: Nawet lekarz, który nie jest frustratem może się pomylić. I to niekoniecznie wynika z jego niekompetencji czy braku wiedzy. Medycyna to bardzo szeroka dziedzina, dlatego dzieli się na różne specjalności, nie każdy jest specem od wszystkiego. Ja wiem, że przeciętny polaczek to i hydraulik, kucharz, lekarz i taternik w jednym, ale bez przesady.
  • Odpowiedz
@Mega_Smieszek: tak k*a, ostatnio jakbym sam się nie zdiagnozował przez internet że ropień zawsze należy wyciąć ambulatoryjnie, to bym się dalej smarował maścią z antybiotykiem i czekał aż sam pęknie zgodnie z tym co mi konowałka w przychodni zaleciła. J*ł ich pies.


@Jack0wy: Mogłeś pójść do drugiego lekarza po prostu, zamiast wyzywać i się #!$%@?ć.
  • Odpowiedz
@ankast3 to jak się myli i nie bierze za to odpowiedzialności to niech traktuje pacjenta z szacunkiem a nie jak psa, że jaśnie pan jest zamęczony słuchaniem debili bez pojęcia co im dolega i jeszcze każe sobie płacić że się na czelność powiedzieć swoje przypuszczenia.
  • Odpowiedz
po pierwsze to mirabelka here.


@ankast3: A to przepraszam. Jak widzisz (picrel) nie mam paskow.

ale to nie jest wina lekarzy z tymi zapisami co 5 minut a organizacją przychodni.


Ale ja to dokladnie napisalem:

To nie zalezy od lekarza a od organizacji pracy


Tylko ze jak mam dwa przyklady gdzie w jednym max opoznienie to 4 minuty a w drugim 4 godziny to cos mi sie tu nie do konca
gorzki99 - > po pierwsze to mirabelka here.

@ankast3: A to przepraszam. Jak widzis...

źródło: comment_1669380523z1RGfSbE9wccKS9zQqbQJ6.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@ankast3: @naciski: @majorponury: @krucjan:
Tutaj musze jednak oddac sprawiedliwosc. Sa tacy lekarze ktorzy nie sa pewni. Co robia? Pytaja.

W poniedzialek wyladowalem u lekarza z bolem w mostku. Cisnienie 193/120 hr137. No to ekg. po ekg lekarka robi zdrjecie tego ekg i gdzies wywyla. za chwile dzwoni tlefon. Konsultacja i tabletka+30 min czekania na kolejne ekg. Znow zdjecie i telefon. Laduje na sor.

Nie mam najmniejszych pretensji ze
  • Odpowiedz
@ankast3 zresztą twoja odpowiedź pięknie pokazuje mentalność takich lekarzy - ja jestem kimś bo skończyłem wieloletnie studia, co mi będzie jakiś polaczek mówił.
  • Odpowiedz
@gorzki99: i ja też tak robię. Dwa uważam, jeżeli czegoś nie wiem, bo akurat to coś, czego nigdy na studiach/stażu/dotychczasowej pracy nie widziałam to zapiszę pacjenta na następny tydzień, jeśli to nic pilnego, doczytam, dowiem się. I każda ze stron powinna to zaakceptować. Lekarze to kopalnia wiedzy, ale wymaga to lat pracy.
Co do tego opóźnienia, to nie mam pojęcia z czego wynikają aż takie różnice.

@krucjan są lekarze i lekarze.
  • Odpowiedz
Otóż @krucjan mylisz się, moja wypowiedź nie pokazuje mentalności takich lekarzy. Wykop mnie nauczył, jakim jesteśmy narodem ( ͡° ͜ʖ ͡°) I na ilu rzeczach każdy z nas się najlepiej zna. Nie uważam, że każdy kto skończył studia medyczne nadaje się do tego zawodu. Sama nauka to nie wszystko. Wykuć, wyuczyć się umie każdy. Nie każdy potrafi natomiast rozmawiać z drugim człowiekiem.
  • Odpowiedz
@ankast3 czepiasz się nich wypowiedzi, które nic chamskiego nie zawierają, podczas gdy sama z pogardą opisałaś przeciętnego pacjenta jako Polaczka a teraz odwracasz kota ogonem siląc się na elokwencję.
  • Odpowiedz
jaśnie pan jest zamęczony słuchaniem debili

niech on mi buli za cały czas który spędziłem u lekarzy w przypadku błędnej diagnozy skoro taki mądry.

@krucjan: chodzi mi bardziej o odzywki :) ale rozumiem, każdy preferuje inny typ dyskusji. Sama jestem tym polaczkiem, który się na wszystkim zna. Bez obaw.
Życzę Ci, byś trafiał na dobrych lekarzy, takich którzy potrafią rozmawiać :)
  • Odpowiedz
Co do tego opóźnienia, to nie mam pojęcia z czego wynikają aż takie różnice.


@ankast3: Raczej nie z jednego powodu a z nawarstwienia sie powodow. Problem polega na tym ze jedna przychodnia potrafi se z tym radzic a druga nie. Mnie jako klienta nie interesuje z czego to wynika. Tak czy nie?

Co wiecej. jak ialem problem z kolanem i byla potrzebna blokada to uslyszalem mniej wiecej cos takiego:
"pan doktor
  • Odpowiedz
@ankast3 no sama zaczęła pogardliwie mówić o pacjentach jako o przemądrzałych polaczkach co znają się na wszystkich, więc odwróciłem sytuację trzymając się twojej konwencji. Teraz ty odwracasz kota ogonem i pozujesz na wyrozumiałą i obiektywna.
  • Odpowiedz
@gorzki99: myślę, że też zasoby przychodni bywają różne i różni zarządzający. Jeśli zarządzającym zależy na szybkiej kasie od NFZ, dużej ilości deklaracji, częstych wizyt, to będą szli na ilość. A na ilości się długo nie ujedzie. Z drugiej strony trochę to rozumiem, bo kasa potrzebna do prowadzenia przychodni w godny sposób jest potrzebna.
To już inna kwestia, jak to jest finansowane. Możliwe, że NFZ by tego nie sfinansował, są limity w
  • Odpowiedz
@Mega_Smieszek: wiele lekarzy w Polsce jest tak upośledzonych że strach do nich chodzić. Już dwukrotnie samodzielnie zdiagnozowaliśmy coś w rodzinie bo różni lekarze nie potrafili, a nie chcieli słuchać wytłumaczeń z internetu. Przemądrzałe święte krowy. Mam jednak wrażenie że młode pokolenie lekarzy to w większości zupełnie inna klasa.
  • Odpowiedz