Wpis z mikrobloga

Heja mirki, mam takie pytanie z ciekawości, jak zaczęliście swoją przygodę z programowaniem i ewentualnym późniejszym dostaniem pracy? Zaczynaliście się uczyć programować z jakiś filmików na YouTube, kursów, a może ze szkoły lub studiów związanych z informatyka dużo wyniesliscie? I jak potem z dostaniem pracy, było ciężko? Najpierw jakiś staż mieliście, musieliście jakoś udowodnić znajomość języka programowania który umiecie? Taka mnie ciekawość naszła, bo kuzyn, który zawsze mi się wydawało ze większość czasu grał w gierki, zaczął pracować dla jakieś firmy i coś tam programuje. Przychodzi sobie ze szkoły, a po szkole pracuje sobie zdalnie i kosi z tego całkiem spoko hajs. I tak mnie to ciekawi jakie były wasze początki z tym xD #programista15k #programowanie #pracait
  • 13
@kiedystumialemkonto: Jakieś 6 lat programowałem hobbystycznie, średnio może 2h tygodniowo, później poszedłem na studia i po pierwszym roku postanowiłem znaleźć pracę. Dwa miesiące wakacji poświęciłem na naukę programowania, dużo czytałem o zaawansowanych rozwiązaniach w moim języku programowania i innych tego typu rzeczach, następnie zacząłem chodzić na rozmowy i do teraz nie dostałem nigdy negatywnego feedbacku.
@kiedystumialemkonto: w podstawowce robiłem stronę klasowa i we flashu takie chłopki machały ręką (dwuklatkowa animacja, level paint). W gimnazjum już w PHP pisałem i miałem zrobiłem grę internetową w którą grało kilkaset osób. W szkole średniej miałem małą "społecznościowe" na fali NK i nawet o mnie w gazecie pisali i do telewizji zaprosili. A potem to już jakoś poszło. W międzyczasie jakieś zlecenia robiłem drobne i dla takiego małego studia co
@kiedystumialemkonto: w wieku około 13-14 lat postanowiłem zrobić grę. ulubioną wówczas była tekstówka, która była napisana w Pascalu. Gdzieś w międzyczasie dowiedziałem się, że można w tym pracować, trzeba iść na odpowiednie studia itd. Z Matematyką radziłem sobie dobrze, więc na początku gimnazjum postanowiłem, że będę programistą. Całe liceum i studia pisało się jakieś aplikacje dla zabawy i przyjemności. Potem na studiach były zleconka za kasę. Jeden z ziomków był specem
W gimnazjum Logo komeniusz, w LO klasa informatyczna gdzie mieliśmy a’la bootcamp z C++, później studia informatyczne gdzie poznałam mnóstwo technologii i działów IT ze mogłabym po tym robić cokolwiek od sieci komputerowych, po programowanie płytek PLC, testy automatyczne czy programowanie w bazach danych albo na froncie czy backendzie. W trakcie studiów poszłam na praktyki gdzie byłam fullstackiem w systemie ERP stworzonym przez Microsoft (Microsoft Dynamics AX) gdzie był ich dedykowany język
@kiedystumialemkonto: W gimnazjum „fascynacja” komputerami, grafika, html, w techbazie pisałem skrypty do botów do Tibii, doszedł PHP i inne języki na profilu informatyka, jakieś funkcjonalne, ale #!$%@? napisane stronki, później na studiach powinęła mi się noga (nie przez brak umiejętności, ale z lenistwa), ale udało się zaczepić w pierwszej firmie i jakoś poszło.
@kiedystumialemkonto: ja w gimbazie już klepałem jakieś stronki w PHP, potem w technikum mieliśmy C++, Javę. Studia były niezwiązane z IT ale i tak w ich trakcie zacząłem uczyć się Javy i Springa. Pierwszą robotę było znaleźć niełatwo - trwało to z rok chyba - ale po setkach wysłanych przez ten czas CV i ledwie kilku rozmowach się udało i już było z górki potem.