Wpis z mikrobloga

Mirki,

Jest mi jakoś dzisiaj tak #!$%@?. Do końca listopada mam umowę w pracy, nie przedłużam jej i będę próbował swoich sił w wojsku.
Z jednej strony boję się trochę zmian, z drugiej już psychicznie mam dosyć pracy tutaj.
W wojsku dołączam do swojej kompanii w WOT jako kierowca-radiotelefonista na zasadzie codziennych powołań - docelowo zawodowa służba, także fajna robota.
Alternatywa w razie niepowodzenia w wojsku jest - brat ma firmę budowlaną i w razie co będę mirkiem remoncikiem, ewentualnie kierowcą ciężarówki w firmie kolegi.
Trzymajcie kciuki za mnie, bo czuje, że zamykam pewien etap w życiu i otwieram nowy i może ta niewiadoma mnie przeraża.

#praca #pracbaza #wojsko #wojskopolskie #budownictwo
  • 60
@trzydrzwiowypentaptyk: w aktualnej pracy? Jedynie luz psychiczny. Zero stresu, ide na 8h i nic mnie nie interesuje. Wczesniej byla to kasa, bo jak na produkcje to mam w miare ok pensje(srednio 6k netto). Teraz kasa jednak schodzi na drugi plan, bo to co najdroższe (mieszkanie i ziemia pod chate) kupione.

@Tajlosfit: 27
@stuwykopek: vw poznan. Tzn to srednie, bo podstawy mam 4.5k na reke, ale dochodzą dodatki typu wakacyjne, swiateczne, ocena roczna, w pazdzierniku przykladowo mielismy wyrownanie inflacyjne w postaci 5500zl no i zostaje z 2 razy w miesiacu na 12h zamiast 8.
@Tigermass: Zadaj sobie jedno podstawowe i bardzo ważne pytanie: Co chcesz w życiu robić? i zacznij to robić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak na poważnie, wiem jak to jest być wypalonym w pracy, niby praca biurowa ciężka fizycznie nie jest, ale psycha zryta konkretnie, wszystko na wczoraj, płace śmieszne.
Wojska trochę liznąłem, wiem na co mogę liczyć. Także działam w tym temacie i #!$%@?ć januszexy.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Fifeczek: Podobna sytuacja here, ja dopiero co zaczynam przygodę z wojskiem zawodowym, jestem trzeci dzień, po miesięcznej służbie przygotowawczej. Mam jeszcze w #!$%@? do ogarnięcia, jednak mam pozytywne nastawienie, mimo, że zmech, to przełożeni wydają się być w porządku. Powodzenia panie!
@Fifeczek: nie chce mi sie czytac wszystkich komentarzy, wiec zapytam. Jaka jednostke wybrales? Zmechy? Ja mam pod nosem sily powietrzne i wlasnie tam balbym sie najbardziej o te wypalenie zawodowe. Bylem na szkoleniach tam dwa tygodnie i "pracowalem" razem z kumplami. Kazdy dzien taki sam, czyli kawa, plotki, kawa i do domu. Raz na rok wf i 2 razy strzelanie. Wiem, ze trafilbym na ochrone, bo nigdzie indziej nie daja nowych
@Fifeczek: aa takie cos. U mnie większość etatow wygląda tak jak napisalem, czyli siedzisz i gadasz. Jak masz plecy to mozesz sobie pozwolic na jakies ps5 w pracy. No chyba, ze masz porobione kwity w cywilu na c+e albo idziesz na oficerke to wtedy sa ciekawsze zajecia, ale wiadomo to wymaga poswiecenia.
Także jeszcze raz powodzenia i zebys nie trafił na jakis beton w tej wojskowej karierze ( ͡° ͜
@Fifeczek: znajomy poszedł do wojska, bo takie miał małe marzenie. Teraz czeka byle odbębnić misję, przywieźć pieniądze i ucieka z tego #!$%@?łka. Opłakane warunki na poligonach, leżąca organizacja, problemy z dodatkami na doposażenie i tego typu rzeczy - chłop musi sobie za swoje kupić cały sprzęt, jaki zabierze na poligon w grudniu, a potem spędzi w nim kilka miesięcy za granicą, a kiedy dostanie hajs od armii, to cholera wie. Drugi
@NuklearnySzpadel: właśnie temu mocno odrzucam pójście do wojska, z jednej strony bardzo bym chciał a z drugiej dużo bardzo negatywnych informacji. Póki co moja korpoposadka jest okej ale im dłużej czytam co tam w wojsku to tym bardziej "zawsze chciałem" zamienia się w "nie ma opcji" ( ͡° ͜ʖ ͡°)