Ostatnio zauważam, ze Warszawa się cofa w „rozwoju”.
Właściwie to nie wiem, czy jest to bardziej problem tego, ze miasto wróciło do przedpandemicznego ruchu, czy fakt, ze miasto zaczęło wciskać na sile buspasy w miejscach, gdzie ruch odbywał się całkiem płynnie bez tego prezentu xD
Dodatkowo, pierwszy raz mam wrażenie, ze jakiekolwiek remonty i modernizacje są prowadzone bez większego zastanowienia.
Mam świadomość, ze zmiany są potrzebne, ale wszystko jest zorganizowany w sposób chaotyczny.
@sosna119: buspas na puławskiej, buspas w dolince, planowany buspas na wołoskiej. Trasa lazienkowska, niekończący się remont na radzyminskiej. Wymieniać dalej?
@szaman_aman: O Chryste Panie! Mieszkam przy Puławskiej i jeżdżę autobusem do pracy na Grochów. Niech Trzaskowski zostanie ozłocony za te dwa buspasy. Najlepsza rzecz jaka spotkała Mokotów od dawna.
Trasa lazienkowska
@szaman_aman: Znaczy, że co? Że wymieniają stare, grożące zawaleniem wiadukty to źle? Bardzo sprawnie im ta robota idzie.
@szaman_aman tu masz rację, że po 2 latach ograniczonych inwestycji w infrastrukturę miejską zaczęło się bardzo dużo remontów i modernizacji w tym samym momencie, możliwe że chodzi również o wydanie określonych kwot z budżetu i dofinansowań do końca roku 2022, w takiej sytuacji ciężko aby nie powstały dodatkowe utrudnienia w poruszaniu się po mieście, a usprawnianie jazdy autobusów jest słuszne, mimo że poruszam się w inny sposób ,miasto które posiada własne środki
@gobi12: sam jeżdżę komunikacja praktycznie codziennie, ale zarówno dolinka, jak i pulawska przyjmują cały czas dużo ruchu okolowarszawskiego, który jest w jakiś tam sposób zależna od samochodu…
W idealnym przypadku miasteczka okołowarszawskie powinny poprawiać swoją komunikacje miejska (np. Tak jak robią to Ząbki)
@szaman_aman: niestety dorzucają grosze do kasy ZTM, a i tak robią to z oporem. Nie mam nic przeciwko szybkiemu tramwajowi do Marek i Piaseczna, ale niech te gminy wyłożą chociaż 1/3 jego kosztów. Ich mieszkańcy wybierają sobie takich włodarzy, którzy reprezentują ich poglądy, a potem się dziwią, że Warszawa wprowadza ułatwienia dla swoich mieszkańców kosztem niemieszkańców Warszawy.
@szaman_aman: Obozy mieszkaniowe powstające bez ładu i składu na południe od Warszawy dokładają do tego ruchu ogromną cegłę. Patodeweloperka ekstremalna
Ostatnio zauważam, ze Warszawa się cofa w „rozwoju”.
Mam przeciwne odczucia. Ostatnio jechałem ok. 17 i pewnie w dwadzieścia minut przejechałem standardową trasę po Dolince, standardowo liczyłem z czterdzieści minut na przejazd. Buspas prawie nie budził we mnie zazdrości Janusza i złości na taryfiarzy co mnie wyprzedzali ( ͡°͜ʖ͡°).
Mam takie wrażenie, że Warszawa jest mniej zakorkowana, chociaż ludzi więcej. Pewnie większa zasługa w
Właściwie to nie wiem, czy jest to bardziej problem tego, ze miasto wróciło do przedpandemicznego ruchu, czy fakt, ze miasto zaczęło wciskać na sile buspasy w miejscach, gdzie ruch odbywał się całkiem płynnie bez tego prezentu xD
Dodatkowo, pierwszy raz mam wrażenie, ze jakiekolwiek remonty i modernizacje są prowadzone bez większego zastanowienia.
Mam świadomość, ze zmiany są potrzebne, ale wszystko jest zorganizowany w sposób chaotyczny.
#warszawa #komunikacjamiejska
@szaman_aman: O Chryste Panie! Mieszkam przy Puławskiej i jeżdżę autobusem do pracy na Grochów. Niech Trzaskowski zostanie ozłocony za te dwa buspasy. Najlepsza rzecz jaka spotkała Mokotów od dawna.
@szaman_aman: Znaczy, że co? Że wymieniają stare, grożące zawaleniem wiadukty to źle? Bardzo sprawnie im ta robota idzie.
W idealnym przypadku miasteczka okołowarszawskie powinny poprawiać swoją komunikacje miejska (np. Tak jak robią to Ząbki)
@szaman_aman: niestety dorzucają grosze do kasy ZTM, a i tak robią to z oporem. Nie mam nic przeciwko szybkiemu tramwajowi do Marek i Piaseczna, ale niech te gminy wyłożą chociaż 1/3 jego kosztów. Ich mieszkańcy wybierają sobie takich włodarzy, którzy reprezentują ich poglądy, a potem się dziwią, że Warszawa wprowadza ułatwienia dla swoich mieszkańców kosztem niemieszkańców Warszawy.
Mam przeciwne odczucia. Ostatnio jechałem ok. 17 i pewnie w dwadzieścia minut przejechałem standardową trasę po Dolince, standardowo liczyłem z czterdzieści minut na przejazd. Buspas prawie nie budził we mnie zazdrości Janusza i złości na taryfiarzy co mnie wyprzedzali ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Mam takie wrażenie, że Warszawa jest mniej zakorkowana, chociaż ludzi więcej. Pewnie większa zasługa w