Jestem na 2 roku studiów zaocznych #fir i myślę czy nie rzucić tego w #!$%@?, bo strasznie męczy mnie robienie #!$%@? projektów, kucie na pamięć do egzaminów i kolosów. Od 2 miesięcy jestem na stażu w #korpo, ale w sumie bez statusu studenta nie miałbym szans dostać tej pracy. No i problem jest u mnie taki, że zrezygnowałbym ze studiów, ale boje się, że nie przedłużą wtedy ze mną umowy i ciężko będzie znaleźć coś w innej firmie bez tego statusu studenta. Dorobić sobie np 6 miesięcy expa i to powinno wystarczyć, żeby na lajcie znaleźć pracę już bez statusu studenta? Czy nawet z expem 3 miesiące mam przewagę nad osobami ze statusem studenta. Chodzi mi głównie o przewagę przy selekcji kandydatów, bo jak już zaproszą na rozmowę to na lajcie rekrutację przejdę. Zrobić sobie CV bez wpisanych studiów, powysyłać i zobaczyć jaki będzie odzew? Najchętniej trzymałbym się swojej aktualnej firmy przez najbliższy rok, ale po utracie statusu studenta bardzo możliwe, że mnie #!$%@?ą. Powinienem się tego wgl bać? Bo w sumie stracili też kasę na wdrożenie i przeszkolenie mnie i raczej na rękę im żebym został na dłużej.
@AnonimoweMirkoWyznania: Serio? "Jak chcesz pracować w korpo to jednak licencjat to jest minimum" XD Nie wiem gdzie pracowałeś/aś, ale z własnego doświadczenia powiem - 4 korpo za mną, a jestem po technikum. Po prostu trzeba wiedzieć jak się "sprzedać" i tyle. Dodatkowo powiem, że znajomy, który pracował w IBM i miał styczność z rekrutacją nowych powiedział mi, że nawet jeśli stanowisko wymaga licencjatu - aplikuj jeśli go nie masz, a jest
#anonimowemirkowyznania
Jestem na 2 roku studiów zaocznych #fir i myślę czy nie rzucić tego w #!$%@?, bo strasznie męczy mnie robienie #!$%@? projektów, kucie na pamięć do egzaminów i kolosów. Od 2 miesięcy jestem na stażu w #korpo, ale w sumie bez statusu studenta nie miałbym szans dostać tej pracy. No i problem jest u mnie taki, że zrezygnowałbym ze studiów, ale boje się, że nie przedłużą wtedy ze mną umowy i ciężko będzie znaleźć coś w innej firmie bez tego statusu studenta. Dorobić sobie np 6 miesięcy expa i to powinno wystarczyć, żeby na lajcie znaleźć pracę już bez statusu studenta? Czy nawet z expem 3 miesiące mam przewagę nad osobami ze statusem studenta. Chodzi mi głównie o przewagę przy selekcji kandydatów, bo jak już zaproszą na rozmowę to na lajcie rekrutację przejdę. Zrobić sobie CV bez wpisanych studiów, powysyłać i zobaczyć jaki będzie odzew? Najchętniej trzymałbym się swojej aktualnej firmy przez najbliższy rok, ale po utracie statusu studenta bardzo możliwe, że mnie #!$%@?ą. Powinienem się tego wgl bać? Bo w sumie stracili też kasę na wdrożenie i przeszkolenie mnie i raczej na rękę im żebym został na dłużej.
#korposwiat #pracbaza #praca
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #637a4e81079dfc321f97a2f3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
---
Zaakceptował: LeVentLeCri
Z mojego doświadczenia wynika, że nie trzeba mieć studiów do korpo, ale i tak radziłbym ci nie rezygnować z papierka.
---
Zaakceptował: LeVentLeCri
Nie wiem gdzie pracowałeś/aś, ale z własnego doświadczenia powiem - 4 korpo za mną, a jestem po technikum.
Po prostu trzeba wiedzieć jak się "sprzedać" i tyle. Dodatkowo powiem, że znajomy, który pracował w IBM i miał styczność z rekrutacją nowych powiedział mi, że nawet jeśli stanowisko wymaga licencjatu - aplikuj jeśli go nie masz, a jest