Wpis z mikrobloga

Policja mnie spisała, bo zjeżdżałem z baba na sankach o 3 w nocy. Co za parówy, nie ma zakazu jeżdżenia na sankach w nocy.
  • 195
  • Odpowiedz
@evilonep: polecam kanał audytu obywatelskiego. Milicja nie ma prawa od tak sobie legitymować kazdego na ulicy. Muszą mieć przesłankę w postaci wykroczenia lub przypuszczenia co do jego popełnienia. Jak nie masz nic na sercu wyciągaj od razu telefon i nagrywaj ich interwencję większość pewnie odpuści.
  • Odpowiedz
@evilonep: Oni teraz pilnują nocami, żeby jacyś młodzi kierowcy sobie nie mogli poćwiczyć poślizgów na ręcznym czy zwykłych kontr w bmw. Można łatwo mandat wlepić, a jak widać ludzie już mają problemy z jazdą- nawet z hamowaniem czy skrętami bo wpadają w podsterowność na lodzie.
  • Odpowiedz
@Sengrod: Chodziłem do technikum z jednym jelopkiem, inteligencja nie grzeszył, w zasadzie jak jakieś 80% klasy. Typek kradł płyty CD-R z biedronki. Raz go na tym złapali i pały do szkoły go przywiozły.
Pare lat później wracając ze znajomymi z jakiejś imprezy podjeżdża do nas suka z milicjantami, a w środku ułomny kolega z klasy. Banda debili jechała tym vanem wzdłuż chodnika i coś tam do nas sapali. Dobrze wiedzieć,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@evilonep: spisanie przecież nic nie znaczy. Kiedyś mi kumpel tłumaczył, że to taka notatka służbowa że dana osoba o danej porze przebywała w tym miejscu. Jeśli potem kogoś zabiją tej nocy w okolicy albo ukradną katalizator to wiedzą kto się tam kręcił i zjeżdżał na sankach. Może coś widział
  • Odpowiedz
@typowy_lobuz: na szczęście się mylisz, policjant bez uzasadnionej podstawy faktycznej przekracza swoje uprawnienia. Z pewnością będą się tłumaczyć tym, że wyglądamy jak osoba poszukiwana albo w okolicy dochodzi do przestępstw, ale skargę na czynności można napisać i niech się pan milicjant tłumaczy przełożonemu a jeśli będzie dalej brnął w bezpodstawne legitymowania to prokuratorowi
  • Odpowiedz