Wpis z mikrobloga

A pamiętacie zestrzelenie rosyjskiego bombowca przez Turków w 2015 roku?
Strona turecka utrzymuje, że bombowiec Su-24M został zestrzelony w tureckiej przestrzeni powietrznej, w którą wtargnął na 2,29 km (przez ok. 17 sekund), po 10-krotnym ostrzeżeniu przez Turków o naruszeniu granicy.
I wojny z tego nie było, mimo, że było to celowe działanie. Bo życie nie działa jak gra komputerowa.
#wojna #ukraina #polska #rosja #bekazwykopkow
  • 10
@Normalny_Wykopek: No tu jest ta różnica, że rzeczywiście znajdował się na ich terytorium (w ich przestrzeni powietrznej), więc mieli prawo odpowiedzieć. Tutaj sytuacja jest zgoła inna, ale nie ma się co podpalać, bo nawet gdyby to byli Ruscy i nawet gdyby to było intencjonalne, Sojusz nie wejdzie do wojny z Rosją. Gadanie to jedno, a wywoływanie globalnego konfliktu z powodu ciągnika i dwóch Bogdanów to drugie.
@Normalny_Wykopek: W 1983 ZSRR zestrzelił cywilny samolot z prawie 300 osób na pokładzie mając pełną świadomość tego, że to samolot cywilny i wojny z tego nie było.

W tym świetle oskarżenia wobec Ukrainy, że zaatakowała terytorium Polski umyślnie pod fałszywą flagą, by doprowadzić do wojny z NATO są śmieszne, skoro powyższe wydarzenie nie doprowadziło do niczego.

A to nie jedyne takie wydarzenie, w 1989 sowiecki myśliwiec runął na dom w Belgii
@Normalny_Wykopek: ja kojarzę, ale nie pamiętam. Szczerze mówiąc miałem to w dupie i zajmowałem się swoimi rzeczami, podobnie jak obecnie 99% ludzi na świecie w związku z tą rakietą w tej wsi (której nazwy już nie pamiętam)