Wpis z mikrobloga

@gonzo91: dolozyc do tego podwyzke benefitow i emerytur zgodnie z inflacja o 10%, nieco wyzszy price cap na energie nadplacany przez rzad wciaz obowiazuje od kwietnia no i oczywiscie ograniczone podwyzki za czynsze dla mieszkan socjalnych. A Wy sie kuzwa rzadow Labour boicie ( ͡£ ͜ʖ ͡£)
  • Odpowiedz
@gonzo91 No kaman, wpływ podniesienia minimalnej i benefitow to pikuś w porównaniu z zamrożeniem progów i obniżeniu najwyższego, zdecydowanie mniej pieniądza będzie krążyć. A przy inflacji 11% cięcie grup dla których inflacja jest bliżej 16% to fatalny pomysł, najprostsza droga żeby zniechęcić do pracy.
  • Odpowiedz
Chyba Sunak i Hunt biorą korepetycje od morawieckiego. Robić dobrze emerytom i ludziom na zasiłku, a reszcie która na nich pracuje #!$%@?ć xD.
  • Odpowiedz
Chyba Sunak i Hunt biorą korepetycje od morawieckiego. Robić dobrze emerytom i ludziom na zasiłku, a reszcie która na nich pracuje #!$%@?ć xD.


@Jachus Przecież to jest budżet pisany pod inwestorów i firmy.
  • Odpowiedz
@Jachus Ubóstwo emerytów rośnie z roku na rok mimo podnoszenia emerytur, 11% to średnia inflacja, dla ludzi wydających więcej na codzienne potrzeby raczej niż na hipotekę ta inflacja jest bliżej 16%.

W moim odczuciu nie podnoszenie niskich przecież emerytur byłoby dużo bardziej demoralizujące, jeśli wiem że państwo się na mnie sypnie jak tylko przestanę pracować to oczywiste że będę chciał przejść do szarej strefy. A benefity to też w większości emerytury,
  • Odpowiedz
@kwiatosz: Z jednej strony masz rację, ale z drugiej - mamy kryzys. Po prostu irytuje mnie to, że żeby kupić głosy Johnów i Mary z Midlands utrudnia się życie tym którzy dopiero akumulują bogactwo. Zabawne, że wspomniałeś o tym, że emeryci nie wydają na hipotekę tylko na codzienne potrzeby, a robią to, bo nie mają hipotek tylko siedzą na potężnym bogactwie - 80% emerytów w UK jest posiadaczami domów. Przez
  • Odpowiedz
Nieeee to na pewno nie nakręci inflacji xD


@gonzo91: tak, na pewno, tak jak ją nakręciło przy każdej innej corocznej podwyżce. Potężna kapitalistyczna gospodarka UK zesra się na miętowo od tego że część angoli będzie miała 1.6k funtów więcej w ujęciu rocznym.
  • Odpowiedz
@spajdermen: Jeżeli uważasz, że Ci co aktualnie zarabiają 10,42 nie pójdą po podwyżki, bo minimalna teraz tyle jest to się grubo mylisz. I Ci nad nimi też pójdą. A prawie 10% podwyżki na minimalnej to sporo. A pracodawcy gdzieś te podwyżki dla pracowników będą sobie chcieli odbić.
  • Odpowiedz
@Voltix: W takim razie wygląda to jeszcze mniej korzystnie w dzisiejszych cenach w 1990 średnia cena nieruchomości to ~60,000, a w 2020 ~295,000. Biorąc poprawkę na inflację cena nieruchomości zwiększyła się x2.5.
  • Odpowiedz
@kwiatosz: Z jednej strony masz rację, ale z drugiej - mamy kryzys. Po prostu irytuje mnie to, że żeby kupić głosy Johnów i Mary z Midlands utrudnia się życie tym którzy dopiero akumulują bogactwo. Zabawne, że wspomniałeś o tym, że emeryci nie wydają na hipotekę tylko na codzienne potrzeby, a robią to, bo nie mają hipotek tylko siedzą na potężnym bogactwie - 80% emerytów w UK jest posiadaczami domów. Przez
  • Odpowiedz