Wpis z mikrobloga

Czy można w jakiś sposób zmusić właściciela pustostanu pode mną aby włączył ogrzewanie?

Wiem że nie grzeje bo zużycie gazu jest 0m3, a ściany w moim mieszkaniu w dolnych częściach są zimniejsze. Ogrzewanie podłogowe.

#nieruchomosci #prawo
  • 14
  • Odpowiedz
@mirkowa1000: Gówno prawda, nie ma prawnej możliwości zmuszenia kogoś do ogrzewania lokalu. Nie ma jednoznacznej linii orzeczniczej nakazującej ogrzewanie, więc pozywając kogoś rzucasz monetą i czekasz kilka lat na prawomocny wyrok. Powodzenia ( ͡° ͜ʖ ͡°) "Art.13 ustawy o własności lokali, który mówi, że właściciel jest zobowiązany do utrzymywania swojego lokalu w należytym stanie i do współdziałania z pozostałymi współwłaścicielami nieruchomości w celu ochrony wspólnego dobra."
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Dzieciok: jak instalacja wodna i kanalizacja ma się zepsuć od tego że ktoś nie grzeje? Musiałby chyba mróz wejść do mieszkania żeby się coś podziało.

@mirkowa1000: powodzenia w zakładaniu takiej sprawy sąsiadowi w sądzie. Znając życie trwałoby to kilka lat i nawet jakby sąsiad przegrał to rekompensata będzie wysokości 21,37 zł.
  • Odpowiedz
@Twajdy: @PfefferWerfer: nie wiem, jakie znaczenie mają wasze komentarze - to, że w Polsce trudno prowadzi się spory prawne nie oznacza, że nigdy nie należy próbować. jak ktoś jest dostatecznie przekonujący to jedno pismo czy jedna rozmowa bez sądu pozwala mu rozwiązać większość problemów...

ja zwykle też odradzam wchodzenie w spory prawne, ale jak kogoś cholera bierze i nijak nie idzie się dogadać, to co pozostaje?

@klepie-biede
  • Odpowiedz
@mirkowa1000 widzisz ja nie włączyłem ogrzewania w swoim mieszkaniu przez 5 lat, aktualnie mam 22-23 stopnie, gdzie na zewnątrz w nocy jest 0. Jak sobie wyobrażasz to że włączę jeszcze ogrzewanie?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Fiodooor: zakładam że tutaj chodzi o przypadek w starym budownictwie ze złym ociepleniem itd, gdzie bez grzania rzeczywiście może lekko wyziębić ściany.
Sam mam około 21-22 stopni bez grzania i nie wyobrażam sobie dogrzewać specjalnie po to żeby sąsiad nie narzekał bo on woli 25 stopni
  • Odpowiedz
@mirkowa1000 Z całym szacunkiem ale ten artykuł nic nie wnosi. Nie ma obowiązku ogrzewania mieszkania, a paragraf o utrzymaniu mieszkania w należytym stanie nie mówi nic o ogrzewaniu. A w przypadku sprawy sądowej to tylko widzimisię sędziego jaki wyrok da.
Sytuacja jest absurdalna. Sam nie mam ogrzewania w mieszkaniu i generalnie nikogo nie powinno to obchodzić. Ale Polska to kraj absurdu, a kodeks prawny jest do dupy.
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer: @Staraagrafka: @mirkowa1000: a czy jakby kiedyś się zdarzyło że przypadowo zaleje mieszknie to będą musieli to osuszyć włączając ogrzewanie? XD

Tam niżej jest 13°C (termostaty do piecy, widać przez okno z ulicy), nowe budownictwo ale 3/4 mieszkań to pustostany (_ )

W pozwy się nie będę bawił bo jakoś koniec sprawy byłby za kilka lat, a planuje za
  • Odpowiedz
a czy jakby kiedyś się zdarzyło że przypadowo zaleje mieszknie to będą musieli to osuszyć włączając ogrzewanie? XD


@olinek_okraglinek: Jeśli grzyb w mieszkaniu im nie przeszkadza to nie, zasadniczo nic nie muszą dopóki nie niszczy to bezpośrednio twojego mieszkania. Jeśli woda z zalania nie spowoduje np. zacieków na twoim suficie to nic nie ugrasz. Wszelkie kwestie smrodu, hałasu, ogrzewania i innych "niefizycznych" problemów we wspólnotach mieszkaniowych to ziemia niczyja w
  • Odpowiedz