Wpis z mikrobloga

  • 25
Pamiętam okres wybuchu wojny na tagu #antynatalizm przez jakiś czas natalisci zamilkli, przestraszyli się i nie opowiadali bajek o pięknym świecie I cudownych czasach...

A później dopadł ich mechanizm adaptacji.
  • 16
  • Odpowiedz
  • 1
@galek a może po prostu uznali ze rozmowa z antynatalista jest jak gra w szachy z gołębiem.. na koniec i tak przewróci wszystkie pionki, nasra na planszę i będzie myślał że wygrał..
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@ciemnienie o co kaman ?

Ty jesteś natalistka ja antynatalista

Prezentujemy dwie odmienne narracje czyli można je nazwać obozami

O co chodzi w twoim komentarzu ?
  • Odpowiedz
via Android
  • 3
@ciemnienie czy wy natalisci umiecie coś napisać do strony przeciwnej beż insynuacji ze antynatalista jest napewno chory psychicznie itp...

To jest typowe deprecjonowanie strony przeciwnej beż żadnych merytorycznych argumentów, przecież takie sztuczki to stosują dzieci w wielu 10 lat mówiąc.. A ty jesteś glupi a nie dorośli ludzie w rozmowie
  • Odpowiedz
@galek: nie jestem żadna natalista. Wykules sobie jakiś termin, znalazłeś grupę, która musisz agresywnie zwalczać, wysmiewac, dehumanizować, żeby podbić sobie ego, kiedy to co sobie wymyśliłeś masz prawo i moc stosować tylko do siebie.

Mnie to totalnie nie interesuje, czy będzie miał dzieci i dlaczego nie. Więc o jakim deprecjonowaniu czy siłowaniu się na argumenty ty wogole gadasz? Jedyne co mnie interesuje to zebys się odpimpal od ludzi, których nie
  • Odpowiedz
via Android
  • 3
@ciemnienie natalista to człowiek który uważa że rodzenie dzieci jest moralnie dobre lub neutralne. Przecież ty tak uważasz

Tyle lat siedzisz na tym tagu i wszystko jak krew w piach... nie rozumiesz podstawowych pojęć
  • Odpowiedz
@galek: lol, ja nawet nie uwazam ze mam prawo oceniać kogoś decyzje i nawet nie mam na to chęci. To nie moje sprawy i nie widzę w tym celu. To ty uważasz z niewiadomych powodów, że masz się prawo wszędzie wepchac że swoim pustym ocenianiem.
  • Odpowiedz
@galek: o czym dyskutuje? Dla mnie osobiście antynatalizm nie ma sensu, ale wielokrotnie mowilam, że dla kogoś innego jak najbardziej może być rozwiązaniem i niech go sobie stosuje (do siebie i nie ma dzieci).

Jedyne czego nie uznaje to dehumanizacja (podludzie, ameby etc.), chore pomysły (przymusową aborcja, sterylizacja czy eutanazja noworodków) i zwykły hejt, które się tu bardzo często pojawiaja.
  • Odpowiedz
@galek

czy wy natalisci umiecie coś napisać do strony przeciwnej beż insynuacji ze antynatalista jest napewno chory psychicznie itp...


Ja próbowałem. Ale potem żałowałem bo się zachowywali jakby byli chorzy psychicznie.
  • Odpowiedz