Wpis z mikrobloga

Ciotki uważają że wczoraj podbijałem do teściowej(ona też tak myślała) kuzynki. Jpr. to jest właśnie to polackie myślenie. Jak rozmawiam z kimkolwiek to się uśmiecham, kiedy się denerwuje też się uśmiecham, witając się z kimkolwiek też się uśmiecham. A kiedy ktoś do mnie mówi staram się patrzeć w oczy(wszystkim). W Niemczech czy Holandii to nie było nic dziwnego, szczególnie w Niemczech gdzie ten uśmiech odwzajemniano. Tylko ci smutni Polacy, bo jak się uśmiecham do kobiety to znak że ją podrywam. Robiłem już wpisy że na emigracji Polacy robią ze mnie geja, jednym z powodów jest to uśmiechanie się do ludzi(facetów) z pracy, pozostałe to chyba za długie włosy. Jak Niemiec na magazynie uśmiecha się do wszystkich i pogwizduje, to Polakom nie przeszkadza, ale kiedy drugi Polak robi to samo, już jest coś nie tak XD. Moja rodzina ma podobne zdanie; po różnych rodzinnych spotkaniach, np. babcia prawie zawsze(od kiedy się uśmiecham) mnie atakuje, "atakuje" w sensie że poważnie przejętym głosem prosi żebym nie podrywał jej koleżanek. Tłumaczy mi wtedy że ja jeszcze młody jestem XD. No ku#wa, dawaj mnie tą swoją znajomą 60+.
#polska #emigracja #feels #psychologia
SaintWykopek - Ciotki uważają że wczoraj podbijałem do teściowej(ona też tak myślała)...

źródło: comment_1668264277jlCXBp0QOvJQvM4LKKALyY.jpg

Pobierz
  • 68
  • Odpowiedz
Jak pracowałem to taką różnicę zaobserwowałem między Polakami a innymi narodowościami. Polacy: a co ty taki zadowolony? (jak się uśmiechałem), inne narodowości: coś się stało? Dlaczego nie jesteś uśmiechnięty? Wszystko ok? (jak nie byłem uśmiechnięty)
  • Odpowiedz
  • 2
Plus jest taki, że te "normalne", fajne dziewczyny też myślą, że je podrywam, nawet jeśli wcale tak nie jest. W efekcie na każdej imprezie na jaką przychodzę bez dziewczyny - wychodzę z jakąś fajną laska, która myślała, że ja podrywam i akurat jej się spodobałem


@ziuaxa Zazdro, ja tak nigdy nie miałem. Ale też ja nigdy nie chodziłem na imprezy. Dwie dyskoteki na koncie.
  • Odpowiedz
@SaintWykopek: #!$%@? mam to samo, w Niemczech idziesz pow wiosce, każdy za plotem sie usmiecha i halo mówi a tutaj jak komus dzien dobry powies to zaraz czy sie #!$%@? znamy a nie daj Boże sie usmiechnij to zaraz masz jakiś problem albo jestes gej
  • Odpowiedz
@SaintWykopek: Pamiętam jak dostałam zjebke od jakiegoś randomowego gościa, mijanego na ulicy czemu się uśmiecham a to był tylko grymas, bo słońce mnie raziło, ale nawet jeśli bym się uśmiechała do siebie to nie wiem co mu to przeszkadzało (_ )
  • Odpowiedz
Ktoś Ci pozwolił się śmiać w tym kraju? ( ͡° ʖ̯ ͡°) Na sąsiada byś doniósł, a nie teściowe podrywał.
  • Odpowiedz
Jak Niemiec na magazynie uśmiecha się do wszystkich i pogwizduje, to Polakom nie przeszkadza


@SaintWykopek:
Niemiec uśmiecha się i pogwizduje? xD Z moich doświadczeń wynika raczek, że Niemcy się z Polakami w kwestii braku uśmiechu doskonale rozumieją.
  • Odpowiedz
@SaintWykopek: mam podobnie. Też staram się być dla każdego miła tak samo. Najgorzej kiedy też jestem miła dla mężczyzn. Połowa z nich myśli, że na nich lecę xD tylko dlatego, że się uśmiechnę i z nimi rozmawiam. To trochę mnie zniecheca do bycia miłą bo potem dziwne sytuacje wychodzą i muszę wysłuchiwać pretensji.
  • Odpowiedz
@SaintWykopek: Na stronie polskiego MSZ można przeczytać o nietypowych zwyczajach w różnych krajach których nieprzestrzeganie może wpędzić nas w kłopoty. Ciekaw jestem, czy w innych krajach ostrzegają przed uśmiechaniem się w Polsce xd
  • Odpowiedz