Wpis z mikrobloga

@biesy: Co by nie powiedzieć to w Krk jest gęsto od atrakcji:
Masz taki Rynek, czy Kazimierz czynny 24/7, z drugiej strony przespacerujesz się 40 minut i masz Kopiec Kraka i "Liban", kawałek dalej jest Zakrzówek, Skałki Twardowskiego i Las Wolski ze świetnym klimatem. Jak wsiądziesz do samochodu to w godzinę jesteś w Beskidach, w Ojcowie, a w dwie w Tatrach - tu się nie da nudzić po prostu.