Wpis z mikrobloga

Dzisiaj w USA odbędą się wyboru do Kongresu i Senatu (tzw. midterms, czyli wybory odbywające się w połowie kadencji obecnego prezydenta). Z tego powodu zdecydowałem napisać się trochę dłuższy tekst.
Niestety, podobnie jak w Polsce, w USA zauważamy od jakiegoś czasu znaczącą polaryzację sceny politycznej. Wyborcy są tak nastawieni przeciwko sobie, że głosują po linii partyjnej (Republikanie vs. Demokraci) bez większego znaczenia na kogo głosują - dopóki popiera go partia.

Bardzo dobrym tego przykładem są wybory w stanie Georgia. Do senatu startują tam dwie osoby - Herschel Walker (Republikanie) oraz Raphael Warnock (Raphael Warnock).

Chciałbym tu przybliżyć sylwetkę Herschela Walkera. 60 letni, były gracz w futbol amerykański, często pojawiał się w mediach dzięki aferom, które generował.

- Walker, jako Republikanin, jest mocno przeciwny aborcji. Okazało się jednak, że zapłacił dwóm swoich kochankom za przeprowadzenie aborcji gdy je zapłodnił...
- Twierdził, że skończył studia i był w top 1% swojego rocznika. Okazało się jednak, że studiów nigdy nie skończył a uczniem też nie był najlepszym...
- Twierdził, że założył fundację, która pomagała weteranom. Okazało się jednak, że to kłamstwo - nigdy żadnej fundacji nie założył...
- Twierdził, że przekazuje 15% swoich zysków na różne fundacje. Okazało się jednak, że nie był w stanie tego w żaden sposób potwierdzić a fundacje, które miał obdarowywać stwierdziły, że nigdy nic od niego nie dostały...
- Twierdził, że pracował jako policjant. Potem stwierdził, że pracował z FBI. Podczas jednej z debat wyjął nawet odznakę policjanta i pokazał ją wszystkim. Okazało się, że kłamał - nigdy nie był w policji a jedyne co robił to prowadził zajęcia z samoobrony dla kobiet. Odznaka była fałszywa.
- Twierdził, że posiadał największą w hrabstwie firmę tapicerską. Okazało się, że nie prowadzi największej firmy tapicerskiej. Ba, nigdy w życiu nie prowadził firmy tapicerskiej.
- Jego rodzina oskarżyła go, że miał 4 dzieci z 4 różnymi kobietami i zdradzał swoją żonę gdy byli małżeństwem.
- Wielokrotnie miał problemy z prawem i był oskarżany o grożenie bronią swojej rodzinie.

Jak widzimy, jest to człowiek, który jest nałogowym kłamcą, jasno stojącym wbrew wartościom, które powinni wyznawać jego konserwatywni i religijni wyborcy.

No ok, ale może Warnock, jego przeciwnik z partii Demokratycznej, to jakaś feministka z niebieskimi głosami, która nie ma szans na głosy konserwatywnych wyborców? Otóż nie - Raphael Warnock jest pastorem...

Mimo tego wszystkiego Walker w ostatnich sondażach wygrywa ze swoim przeciwnikiem z partii Demokratycznej i ma dużą szansę na dostanie się do senatu.

Jak widzimy, kandydat nie ma już wielkiego znaczenia - można wystawić niewykształconego oszusta, który raz za razem łapany jest na kłamstwach i to w tematach, które w teorii powinny go dyskwalifikować (jak np. płacenie za aborcję). Mimo tego ma spore szansę na wygraną, bo ma znaczek odpowiedniej partii.

Rzeczy, które kiedyś szokowały wyborców i sprawiały, że kandydat wycofywał swoją kandydaturę w hańbie teraz na nikim już nie robią wrażenia.

I podobny trend widać w Polsce...

#neuropa #usa #4konserwy #ciekawostki #polityka
Pobierz rzep - Dzisiaj w USA odbędą się wyboru do Kongresu i Senatu (tzw. midterms, czyli wyb...
źródło: comment_1667920752Rai1kiOAZ4N5HzPXZkI4tr.jpg
  • 49
to on podzielił USA na rasy, na płcie i orientacje seksualne, na imigrantów i rdzennych, na policjantów i zwykłych ludzi


@r3pr3z3nt: ta. To obama wprowadził niewolnictwo?

USA przed dwoma jego kadencjami i USA po to dwa różne światy, niestety ten drugi ześwirował kompletnie.


@r3pr3z3nt: a to dlaczego?
Już po tym tekście można przestać czytać.

W USA, w którym jest maksymalnie spolaryzowany system dwupartyjny, OD JAKIEGOŚ CZASU JAK W POLSCE? xD

Neuropku, błagam...


Chyba nie przeczytałeś, tego co napisałem. Tak, w USA jest system de facto dwu-partyjny. Ale jeszcze nie tak dawno temu kandydaci mieli większe znaczenie. Partie wybierały ludzi wartościowych i jeśli wybierali kogoś kiepskiego to mogli być za to ukarani w głosowaniu - bo chrześcijanin-konserwatysta nie zagłosowałby np.
Pomijając już kłamliwą retorykę (nikt nie głosuje za "zabijaniem dzieci") przykład tego pana powinien ci uzmysłowić, że chodzi tylko i wyłącznie o to, by aborcja była kwestią posiadanej kasy. Nie chodzi o żadne "zabijanie dzieci", chodzi o wzmocnienie nierówności. Aborcja będzie dla kochanek pana senatora, nie dla pospólstwa.


@Andreth: Tak jak jest z in-vitro, nie dla plebeuszy to!
@bastek66: Retoryką bardziej:

The first index, populism, measures the extent to which a political party says it is against elites and favours majority rule over consensus. The second, illiberalism, evaluates parties based on several criteria, including how likely they are to launch personal attacks against their opponents, to what extent they support free speech and fair elections, how likely they are to violate the rights of minorities and whether or not