Wpis z mikrobloga

  • 0
@PanBulibu bezlampkarzy szkaluję, ale mój czarny strój we włoskich barwach to proszę szanować. W sumie też nigdy nie jeżdżę po zmroku i lampy już o 15:00 są odpalane, albo i cały dzień jeżeli pochmurno. Nieno, masz jednak rację.
  • Odpowiedz
to jeszcze ubierają się jak ninja zupełnie na czarno


@PanBulibu: to jest akurat standard mody zimowej. Wejdź sobie do byle sklepu z ciuchami i idź na dział z kurtkami. Większość zimowych odcieni to granaty, czarne, szare, od biedy się niebieski trafi. Dopiero w sklepach wspinaczkowych/trekkingowych są jaskrawe odcienie.
Ciemne kolory to pewnie zamierzony efekt, by unikać sytuacji, gdzie kurtka po jednym wyjściu nadaje się do prania ( np. błoto pośniegowe
  • Odpowiedz
@PanBulibu: Jako rowerzyście bardzo dużo dało mi zrobienie prawa jazdy i jeżdżenie tą samą trasą na 2 i 4 kołach. Wtedy zobaczyłem, pora "jeszcze nie jest ciemno" na rowerze tłumaczy się na samochodowe "już nie jest jasno". Wtedy też zacząłem jeździć w kamizelce odblaskowej.
  • Odpowiedz
chociaż nie wiem jakie są kryteria decydujące kiedy trzeba już mieć światło


@Paczek_w_masle: od zmierzchu do świtu i w warunkach ograniczonej widoczności. jak jest tak szaro to często jest już formalnie po zmierzchu.
  • Odpowiedz