Wpis z mikrobloga

#rosja #ukraina #wojna #turcja
Patrzcie, mireczki. Widzicie "V" i "Z" na ruskich okrętach?
Dwa okręty z Floty Pacyficznej ("Wariag" i "Admirał Tribuc") od 2 lutego kręciły się po Morzu Śródziemnym i czekały na pozwolenie, żeby wpłynąć na Morze Czarne i wspomóc Flotę Czarnomorską w inwazji na Ukrainę.
Nie doczekały się, bo Erdogan kazał im się wynosić. Wracają do Władywostoku.
yosemitesam - #rosja #ukraina #wojna #turcja 
Patrzcie, mireczki. Widzicie "V" i "Z"...

źródło: comment_1667815484fiuQcJm5c8LKgrWDZMx7pA.jpg

Pobierz
  • 28
Erdogan uratował im życie,


@MSDS: @yosemitesam: ja jestem zdania ze Erdogan wygral ukraincom wojne. #!$%@? mnie oczywiscie ze handluje z ruskimi i strzela fochy NATO, ale jak przypominam sobie o tym stuletnim traktacie ktory Erdogan wyjał z dupy i tym samym prawdopodobnie uratował odesse przed masowym desantem i zwyciestwem moskwy to se mysle, a niech sobie ma z tego chociaz tyle. j*bac niemców
Prędzej świnie zobaczą niebo niz ruscy by zdobyli Odessę desantem


@RaghNaarRoog: oni by sie pewnie desantowali na zachod od Mikołajowa zeby odseparowac odesse od reszty ukrainy. w lutym jakby mieli okrety na morzu czarnym sytuacja by wygladala inaczej niz teraz. Mikołajów byłby w gorszej pozycji, odessa w gorszej.
Oczywiście, ogólnie bardzo im pomógł. Ale powiedzieć, że to uratowało Ukrainie wojnę to jednak za dużo.


@RaghNaarRoog: tak, to oczywiscie gdybanie, ale jakby tam bylo wiecej ruskich okretow to jedyne kawalki granicy ukrainskiej gdzie nie byloby ruskich to granica z Polską i Rumunią(węgry celowo wykluczam). i oczywiscie wojne trzeba jeszcze wygrac ;)
@wafel93: Postanowienia:

statki: swoboda przepływu i żeglugi na czas neutralności Turcji, w razie stanu wojny zakaz dla statków nieprzyjaciela;
okręty wojenne: swobodny przepływ dla lekkich okrętów nawodnych i okrętów pomocniczych, pod warunkiem uprzedzenia na 8 do 15 dni przed przepływem; ograniczenia dla większych jednostek państw nieczarnomorskich, w razie przystąpienia Turcji do wojny – przepływ floty wojennej uzależniony od uznania władz tureckich.