Wpis z mikrobloga

pomyslcie. dla ludzi na wipok to jest komedia, a dla ludzi mieszkajacych w okolicy sasiedztwo kogos takiego to jest tragedia.
mam historie mniej wiecej w takich klimatach w dalszej rodzinie. chlop za komuny byl jakims tam inzynierem, jezdzil na kontrakty chyba na bliski wschod albo gdzies do jakichs poludniowych krajow bloku, nie pamietam. w kazdym razie zarabial tam gruby hajs i slal do polski. a jego zona to #!$%@? xD babcia mi
  • Odpowiedz
dla ludzi mieszkajacych w okolicy sasiedztwo kogos takiego to jest tragedia


@Steven_Hyde: koledzy też mają bekę jak was czytają a reszta sąsiadów żyje w totalnej nieświadomości, że mają takiego celebrytę na ulicy
  • Odpowiedz