Wpis z mikrobloga

@taju: rebrandowany chińczyk. To samo kupisz pod pierdylionem marek, płacąc różną cenę za malowanie i "nazwę". Tylko uwaga: sprzedawca sprzedawcy nierówny, zamawiają w różnych miejscach, różnie tez przeglądają maszyny. Mam od Cormaka tokarkę i choć nie narzekam, ale regulowana to ona chyba nie była wcale. Mam też wiertarkofrezarkę od Bernardo, zapłaciłem kilka stów więcej, bo w Cormaku/Makteku wtedy akurat nie było i następna dostawa za dwa miesiące, ale nie żałuję,
  • Odpowiedz