Wpis z mikrobloga

@abiandri: Religia nie jest potrzebna żeby być dobrym człowiekiem. Ostatnimi czasy zresztą coraz częściej jest wrażenie że to religijni ludzie mając problemy z moralnością
  • Odpowiedz
na czym realnie w życiu codziennym opieracie swoją moralność, oraz przekonanie że to co robicie jest słuszne i dobre a nie złe


@abiandri: na własnych przekonaniach, doświadczeniach i wychowaniu.
  • Odpowiedz
@abiandri: Serio myślisz że religia moralność wymyśliła? Mnie wystarczy do tego żeby być dobrym człowiekiem jedna prosta zasada. Nie robię innym ludziom rzeczy które i mnie by przykrość sprawiły. I to w zasadzie załatwia wszystko jeśli tylko ktoś jest zdrowy na umyśle
  • Odpowiedz
@abiandri: Na życiu i doświadczeniu oraz tym jak rodzice nas wychowali. Dużo w tym też jest instynktu na moje. Przecież co jest dobre a co złe nie ukazuje nam religia. Religia wręcz zakłamuje to pod siebie.
  • Odpowiedz
@Dumpster: Przez tysiące lat była, no i wpływ religii na cywilizację (w naszym przypadku wiary chrześcijańskiej / katolickiej) jest nie do zaprzeczenia. Z religią jest o tyle "łatwiej" że zakłada obiektywną moralność której dawcą jest istota wyższa, natomiast humanizm ma taki problem, że moralność jest tworzona przez nas samych, więc może być mylna.
  • Odpowiedz
@Dumpster: Tyle, że w momencie gdy ludzie ustalają własną moralność to łatwo wpaść w maliny. Myślę, że XX wiek był takim wielkim eksperymentem moralności, gdzie podważano różne prawa które do tej pory uznano za pewnik, eksperymentem zresztą nieudanym. Bo ludzie mogą zdecydować, że eugenika jest dobra, albo kradzież jest dobra, albo inne. No i czy taka moralność jest w stanie być ponadczasowa czy zawsze będzie się borykała z mądrością etapu
  • Odpowiedz