Aktywne Wpisy
cubon89 +668
SynMichaua +490
Chyba ich suty drą... To ja się ubezpieczam, kupiłem dom wcześniej sprawdzając mapy powodziowe i wszystkie inne możliwe.
A ci chcą odbudować każdemu dom w stanie nowym za 100% nasze pieniądze i do tego jeszcze 24k na drobne zakupy.
Już 100k od Tuska wydaje mi się za dużo, a nawet jeśli to powinno być ograniczone do wysokości faktur albo i zarobków.
Jak dobrze, że oni już nie rządzą! Gardzę!
#powodz
A ci chcą odbudować każdemu dom w stanie nowym za 100% nasze pieniądze i do tego jeszcze 24k na drobne zakupy.
Już 100k od Tuska wydaje mi się za dużo, a nawet jeśli to powinno być ograniczone do wysokości faktur albo i zarobków.
Jak dobrze, że oni już nie rządzą! Gardzę!
#powodz
1) jak to działa? czy moja firma musi nawiązać kontakt z kimś z renomowanej polskiej uczelni i tam ustalić szczegóły czy mogę zrobić to sam?
2) czy firma musi być renomowana, czy może to być też moja własna firma?
3) ile trwa doktoryzowanie się w takim trybie? czy da się ten proces przyśpieszyć?
4) czy w takim wypadku trzeba też prowadzić jakieś zajęcia na uczelni?
5) czy trzeba zdawać jakieś egzaminy albo zaliczać przedmioty będąc na doktoracie wdrożeniowym?
6) jakie są wasze opinie na temat doktoratu wdrożeniowego
#pytanie #doktorat #studbaza #studia #pytaniedoeksperta #nauka #programowanie #programista15k
1) W teorii, doktorat wdrożeniowy ma za zadanie rozwiązać jakiś problem z którym zmaga się firma. Możesz zrobić to sam i nawiązać kontakt zarówno z firmą, jak i Szkołą Doktorską. Ważne, żeby oba podmioty podpisały odpowiednie dokumenty.
2) No im bardziej znana i większa firma tym lepiej. Zauważ, że taki doktorant musi mieć dwóch opiekunów - jednego z szkoły doktorskiej, drugiego z firmy. Więc musi być ktoś w firmie kto się zna na konkretnej dyscyplinie i będzie chciał pełnić rolę
@Iperyt: niekoniecznie. Są firmy z zaawansowanym B+R i ktoś tam pracujący nie ma czasu na na chodzenie dodatkowo na uczelnię. Wddlug mnie to spoko ścieżka.
@Iperyt: niekoniecznie. Są firmy z zaawansowanym B+R i ktoś tam pracujący nie ma czasu na na chodzenie dodatkowo na uczelnię. Wddlug mnie to spoko ścieżka.
@Polanin: No spoko ścieżka, tylko czy ktoś pracujący w firmie na pełen etat i nie mający czasu na inne aktywności okołonaukowe potrzebuje do czegokolwiek stopnia doktora?
@Iperyt: jeśli pracuje w B+R to chyba tego potrzebuje. Rozmawiam z ludźmi i samo "mgr inż." przestaje czasem w przemyśle wystarczać. Co do czasu to robisz to jednak na wynikach stricte z pracy.
@Iperyt: Tak, żeby wiedzieć jak zrobić porządne badania.