Wpis z mikrobloga

Obejrzałem w końcu ostatni odcinek Rings of Power. Jak zobaczyłem pierwsze trzy wystawiłem wstępną pozytywną ocenę i nawet tutaj przez parę dni próbowałem bronić ten serial. https://www.wykop.pl/wpis/67693569/w-koncu-obejrzalem-te-3-pierwsze-odcinki-pierscien/
Niestety okazało się że pierwsze odcinki tego serialu - mniej więcej do czwartego odcinka - to były najlepsze odcinki. A potem było już z każdym odcinkiem coraz gorzej. Ostatecznie uważam pierwszy sezon Rings of Power za nieudany. Nie będę oryginalny bo to w sumie wszyscy to samo piszą, tak jak np. kolega poniżej, ale krótkie uzasadnienie się należy:
Plusy:
Warstwa techniczno-realizacyjna serialu. Piękne zdjęcia, świetnie zrobione plany filmowe, dobre charakteryzacje i kostiumy. Warstwa dźwiękowa i muzyka poprawne. Dobre CGI.
Aktorstwo -Generalnie dobrze dobrani aktorzy poza Kelebrimbolem i Gil-Galadem którzy mi zgrzytali wizualnie i tym jak grali. Aktorzy grający krasnoludów i Hobbitów świetnie wypadli. Co do aktorki grającej Galadrielę. Ostatecznie wypadła słabo ale to efekt tego że ta postać była beznadziejnie napisana głównie w ostatnich czterech odcinka. Przy lepszym scenariuszu sadzę że aktorka dałaby radę.
Minusy:
Pierwszy sezon Rings of Power został rozłożony przez jedną rzecz - kiepski scenariusz, zwłaszcza ostatnich czterech odcinków. Początkowo ta historia jeszcze się jakoś trzymała kupy, była w miarę koherentna i logiczna. Z czasem jednak mniej więcej od połowy sezonu, zaczęła się rozpadać aż do wymuszonej i wiadomej od mniej więcej 3 odcinka finałowej niespodzianki. Podobnie było z dialogami. W ostatnich odcinkach stały się wyjątkowo drewniane, do tego stopnia że postaci wzbudzające początkowo emocje i sympatie (Czarny Elf), stały się nudne i drętwe.
Podsumowując - niestety duże rozczarowanie. Świetna robota setek ludzi z cienia (kamerzyści, ludzi od CGI, kostiumów, charakteryzacji itp itd) poszła niestety na marne, wyszedł bowiem ostatecznie zakalec.
#lotr #wladcapierscieni #ringsofpower
Pobierz Thorkill - Obejrzałem w końcu ostatni odcinek Rings of Power. Jak zobaczyłem pierwsze...
źródło: comment_1667242611V0PRlb31QMN3ASJFzMgXGz.jpg
  • 5
Co sądzisz o plot twiście


@GeneralX: Keleborn pewnie żyje tylko Galadriela sądzi że zginął. Pojawi się w kolejnych sezonach. Musi się pojawić bo w filmach Jacksona był. Ale to że ona miała jednak już męża oczywiście psuje całą tą serialową postać Galadrieli, która jeszcze jakoś się broniła jako swoja młodsza wersja książkowej Galadrieli.
Okazało się bowiem że to jednak książkowa Galadriela, tyle że zachowuje się jak nastolatka. Obronić się tego już
@Thorkill: Jeśli już ten sezon był tak słaby to poczekaj aż w drugim z Saurona zrobią pozytywnego bohatera z rozterkami, który w sumie to nie chciał być zły, ale nie miał wyjścia i świat go do tego zmusił! :P
@Thorkill: galadriela gra wszystko jedna twarzą, przy próbie pokazania zniecierpliwienia, złości czy czegokoliwek zwiazanego z agresją używa drugiej twarzy, ktora jest twarzą wiewiorki, smiesznie marszczy nos i jej drżą nozdrza. O twarzy nieskrepowanej radości szkoda mowic, slowmo na koniu wystarczy.
Co do gildalada to mi pasowała jego twarz i aktorstwo do postaci króla.