Wpis z mikrobloga

@WulkanizatorOponMozgowych: ale masz nudne życie cały czas jadąc po Olgierdzie. W dupie mam te jego bilbordy, jeśli o mnie chodzi, to może nawet walić rozpuch, nikt w tym uniwersum nie jest do końca normalny. Ale tylko on miał na początku odwagę postawić się dewiantowi z Krzyżowej. Niby jedziesz po dewiancie i wrzucasz go do jednego wora razem z Olgierdem, ale każdy wie, że robisz to tylko dlatego, że w innym przypadku
tylko on miał na początku odwagę postawić się dewiantowi z Krzyżowej.

@DrDarioYebaka986: I tu się mylisz, Oregano wypromował się hejtując alkoholika próbującego wyjść z nałogu! Gdy zaczął tracić popularność i powoli stał się pośmiewiskiem, to niechętnie uderzył w bestię górską. Nie był pierwszy, hejt na Sradka był już ostry.

Niby jedziesz po dewiancie

Kogo masz na myśli, bo tu przewijają się trzy osoby. Meksyka nie uważam za dewianta, tylko za osobę