Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?, już w drugiej knajpie mi się zdarzyło. Siedzi za kasą jakiś śniady i od razu do mnie po Angielsku nawija. Znam ten język perfekcyjnie (po angielsku perfect) ale odpowiadam po polsku, a ten nie rozumie. No #!$%@?, nie wymagam, żeby zmywak na kuchni mówił po polsku ale gość siedzący za kasą, przyjmujący zamówienia, w polskim mieście nie umiał wydukać ani słowa? Jeszcze Polaczki mają taki kompleks i cieszą się, że ktoś do nich po angielsku mówi - cieszą się, ze mogą rowa wylizać. Ja #!$%@?, szanujmy się.
#krakow
  • 124
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Monke: no fakt, z knajpy jak hindus dzwoni to zawsze od razu po angielsku, ale jakoś nie myślę tylko odpowiadam ale przyznaje że #!$%@?. Mam takie samo zdanie co Ty do całej sytuacji, koniec końców