Aktywne Wpisy
meltdown +49
Używa ktoś z was jeszcze tzw. dumbphone, czyli klasycznych telefonów z klawiaturą?
#telefony #minimalizm #nostalgia
#telefony #minimalizm #nostalgia
Kamienie +16
Szukam czegoś dobrego do czytania. Czegoś naprawdę dobrego. Od kilku godzin przebijam się jednak przez strony wydawnictw, księgarni internetowych i forów w poszukiwaniu czegoś godnego uwagi i nie mogę znaleźć niczego ciekawego.
Może ktoś z Was do polecenia dobrą powieść, która skradła mu kilka wieczorów i pozostawiła po sobie niedosyt?
Czego szukam?
- czegoś, co nie jest romansem, horrorem, kryminałem ani Orzeszkową
- zależy mi na ciekawej historii z krwistymi, interesującymi bohaterami
Może ktoś z Was do polecenia dobrą powieść, która skradła mu kilka wieczorów i pozostawiła po sobie niedosyt?
Czego szukam?
- czegoś, co nie jest romansem, horrorem, kryminałem ani Orzeszkową
- zależy mi na ciekawej historii z krwistymi, interesującymi bohaterami
Oprócz grania w gry, oglądania filmów, bajek i seriali, słuchania książek. (Przy tym wszystkim się już dobrze nie bawię)
Jakieś zajęcie na godziny, które nie wymaga dobrego wzroku może.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@poorepsilon: Czemu? Właśnie miałem napisać, granie na jakimś instrumencie lub nauka tego. Zamiast oglądać filmy i seriale możesz oglądać jakieś merytoryczne filmiki na youtube z których czegoś się nauczysz. Możesz np. poszukać jakiegoś kursu z czegoś co cię interesuje albo się przyda. Można też ćwiczyć jak masz miejsce na podłodze. Możesz układać puzle. Możesz ugotować coś ambitnego.
Komentarz usunięty przez autora
@poorepsilon: Czemu Kupujesz gitarę, syntezator czy co tam chcesz i rzeźbisz.
Inne zajęcia na godziny: szydełkowanie, robienie na drutach, haftowanie. Moja znajoma haftuje obrazki.
przy trollowaniu wykopków też sie można całkiem nieźle ubawić, ale jednak po czasie może sie znudzić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Masz dostęp do sieci, więc prawie nieograniczony dostęp do informacji. Możesz siedzieć przed monitorem i zdobywać wiedzę.
Kiedyś byłem z kolegą, Grekiem, w Edynburgu. Spotkaliśmy tam policjanta Szkota i nie potrafiliśmy się z nim dogadać. Okazało się, że pan policjant po godzinach czyta starogreke. Mój kolega mówił więc po grecku, a policjant po 'starogrecku' i się jakoś dogadali.
Chyba też nie miał pomysłu...
Ostatnio odkryłam, że śpiewanie konkretnych aranży robi mi cudne mini orgazmy, wiec uczę się je sobie robić przeponą xD Osobiście polecam wszystko z działu „kreatywnie”.