Wpis z mikrobloga

Mam niespełna 21 lat ( jeszcze 20 ) i nie potrafię żyć bez wypicia co najmniej 4 piw dziennie, chociażby tych najtańszych, bo ostatnio kiepsko piniendzmi odkąd jestem bezrobotny.
Nauczyłem się pić w samotności, nie po normicku. Swój pierwszy alkohol kupiłem legalnie.
#przegryw
#depresja ##!$%@? #samotnosc #alkoholizm
Pobierz DamianeX1X - Mam niespełna 21 lat ( jeszcze 20 ) i nie potrafię żyć bez wypicia co na...
źródło: comment_1666728825DcFE3PDxrgcTonQAQisiQg.jpg
  • 36
@DamianeX1X: Mialem podobny problem straciłem najlepsze lata życia i wielu znajomych, musisz głowę przygotować nastawić wyznaczyć date, że od tego dnia to koniec. Pierwsze dni bedzie koszmar dramat myśli samobójcze, kolejne dni to ciag dalszy dramatu, po tygodniu będziesz czuł sie źle, po dwóch tygodniach powinno wszystko zacząć wracać do normy. Nie marnuj życia mireczku alko to najgorszy narkotyk zabójca marzeń i przyszłości za to utkwisz w przeszłości na całe lata.
@DamianeX1X: Masz nerwicę połączoną najpewniej z depresją, która po prostu zapijasz zamiast leczyć. Na bank nie możesz dalej alkusować bo zniszczy ci to życie. Staraj się odstawić alko i nawet jak mieszkasz na wsi to poszukać dla siebie pomocy w mieście. Nawet takiej przez telefon albo net. Generalnie im dłużej będziesz to ciągnąć tym trudniej będzie ci z tego wyjść. Terapia uzależnień to nie jest coś bardzo pro w tym kraju,
@DamianeX1X: Problem ze snem jest tylko na początku. Po kilku dniach abstynencji śpisz jak suseł. Lekarz może Ci przepisać leki nasenne, które pomogą w pierwszych dniach. Jak chcesz uratować życie to ŻADNYCH używek, oprócz leków od lekarza, nie możesz brać przez najbliższe miesiące. Nawet kofeiny. Piszę z doświadczenia. Wierzę, że uda Ci się przestać pić, ale poważna przestroga jeszcze: Nie śmiesz się napić ponownie, bo będziesz #!$%@? psychicznie 20 razy mocniej
@DamianeX1X
Mirku, czytam twoje wpisy i oglądam zdjęcia ze spierdotripów. Jak dla mnie, bije z nich szczere wyznanie. Tylko, że jego wydźwięk jest coraz mroczniejszy.

Tak jak ci piszą. Problemy psychiczne (nie będę precyzował co, bo od tego jest lekarz), które widać w słowach, których używasz. Do tego zapijanie problemu, a sama eskalacja w ciągu niecałych trzech lat to niezły rozpęd.

Jestem tylko randomem z internetu, ale życzę ludziom dobrze. Stąpasz po
@RitmoXL Masz rację, nerwica też. Boję się i nie wiem jak to leczyć. @duduq: @Lecerdian: Każdego dnia staram się nie kupować koholu więcej niż na jeden wieczór i noc, tak czytam i serio chciałbym jutro ( dziś ) nie kupić go, a zamiast tego jakieś czipsy, coś słodkiego, jakąś czekoladę lub coś takiego i zobaczyć jakiś film na youtube przy tym do spania.
Tak zrobię, spróbuję jeszcze raz sam ze
@DamianeX1X: Nie bój się (swoją drogą - alkohol powoduje spore lęki). Znam przypadki młodych, którzy tak pili, że po zaprzestaniu dostawali delirki i nie raz było pogotowie wzywane, ale wyszli z tego. Dziś mają rodziny i dzieci. Nie piją. Z tego co wiem, to przestali bez ośrodków zamkniętych i terapii - po prostu samozaparcie. Ale przydałoby Ci się później wybrać do lekarza i przynajmniej odbyć kilka wizyt, bo niestety jak stres
@Boisko19: Nie mam możesz mi wierzyć lub nie, bywały dni że brałem od matki punto żeby dojechać do kołchozu na drugą zmianę, i to często albo czasem na jakiś #spierdotrip ale nie chwaliłem się tym żeby czasem ktoś mnie nie #!$%@?ł, bo widząc po twoich wyszukanych wpisach o mnie, że niektórzy tu serio mają zdolności ( ͡° ͜ʖ ͡°)