Wpis z mikrobloga

@poison101: ja tak wzięłam pod koniec marca, nie żałuję ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Edit: myślałam żepiszesz o 10% wkładu. Na 10% oprocentowania to chyba bym jednak się wstrzymała
  • Odpowiedz
@poison101:

Aktualnie szukam z rozowym ale tak, bo rate wciaz jestesmy w stanie dzwignac bez problemu poza tym szukamy mieszkania do zycia a nie do spekulowania/czy jakiegos "wygrywania" w walce o betonowe zloto.
  • Odpowiedz
@poison101: Uruchamiam właśnie 150k kredytu gotówkowego firmowego na 7 lat na stałym oprocentowaniu 11,99% + Prowizja 3000zł. Przy takim dodruku i takiej inflacji już za 3-4 lata te 150k to będzie nic, ponieważ idziemy scenariuszem tureckim. Jak ktoś chce zobaczyć przyszłość PLN, to niech prześledzi wykres Liry za ostatnie 7-10 lat.

Ratunkiem dla naszej gospodarki jest albo wojna, albo dalszy dodruk, więc tak czy tak nastąpi reset takich niewielkich długów
  • Odpowiedz
@poison101: Idiotyczne są takie posty według mnie, bo przecież to wszystko zależy od wielu czynników, które zwyczajnie trzeba usiąść i z Excelem w ręku policzyć...

Całkowity koszt kredytu nie zależy od wkładu własnego przecież ( ͡° ͜ʖ ͡°) a rata na max 30% dochodu to może być zarówno 5% dochodu jak i 30% dochodu, czyli jednak zgoła różne sytuacje.

Ogólnie jeśli miesięczny (uśredniony) koszt kredytu wychodzi
  • Odpowiedz
Dozylismy takich czasow, ze tanie niegdys mieszkania na odludziu sa dzis warte krocie. Ale to taki offtop w sumie.


@michok91: Na ogół wzrost ceny wynika po prostu z tego, że wraz z upływem czasu odludzie przestaje być odludziem - infrastruktura jest coraz lepsza, bo wraz z napływem ludności bardziej opłaca się przedsiębiorcom otwierać tam różnego rodzaju sklepiki itd, wpływa też więcej kasy z podatków do kieszeni samorządów, z czego potem
  • Odpowiedz
@Pantegram: Fachowa i trafna odpowiedz. W sumie kazdy szukajacy mieszkania powinien ją przeczytac. Wielu postrzega mieszkania daleko od centrum jako odludzia, a to wlasnie blad i Twoja wypowiedz wyjasnia czemu.
  • Odpowiedz