Wpis z mikrobloga

Dotarliśmy do końca pierwszego zestawu #perfumywciemno. Przed wami chyba najciekawsze recenzje (a zarazem najdłuższe), dlatego że ciekawy jest sam zapach, który zresztą w większości ocenialiście jako najlepszy. Przedstawiam więc zapach nr „A7”. Podsumowanie znajdzie się w oddzielnym wpisie.

@camillo1128
Opis: W otwarciu bardzo alkoholowy, przypomina w----y, w tle nuty drewniane. Dobra trwałość. Dobra projekcja. Rozwija się, po czasie "w----y" ustępuje nutom drewnianym. Różowy mówi że pachnie jak zgniłe drewno.
Co to za zapach? (brak typu)
Mainstream/nisza: Nisza.
Cena (1 – najdroższy; 7 - najtańszy): 3 na 7
Ocena (1 – najlepszy; 7 – najgorszy): 7 na 7
Dekada premiery zapachu: 1990-2000

@Krzysu
Opis: Ojezu, tutaj wyczuwam wszystko. Spocony stary pijany, opatrunek na łapie ale przede wszystkim mokra, zatęchła piwnica. Nigdy bym czegoś takiego nie założył na siebie, ani nie chciałbym czuć tego w otoczeniu. A najgorsze jest to, że nie mam pojęcia co to może być. Najmniejszego pomysłu nie mam. Raczej starszy zapach (1980-1990). Raczej nie najdroższy.
Co to za zapach? Zgaduję: Salvador Dali Pour Homme
Mainstream/nisza: (brak typu)
Cena (1 – najdroższy; 7 - najtańszy): 5 na 7
Ocena (1 – najlepszy; 7 – najgorszy): 7 na 7
Dekada premiery zapachu: 1980-1990

@Bercik_Van_Fafaq
Opis: W----y ! Otwarcie bardzo przypominające szklankę dobrego trunku, ale tak na słodko. Czuję drzewo jakby pocięte świeżo w tartaku, trociny, żywica. Może oud , jakiś zielony mech leśny mi się gdzieś przebija. Początkowo czułem w nim jakiś związek z Adnan B. Ambre Noir ale tutaj zapach jest zdecydowanie bardziej bogatszy, treściwszy. Po jakimś czasie czuję tytoń. Zapach dla dojrzałego faceta, wg mnie pasowałby fajnie ze skórzaną kurtką , ewentualnie zimowym płaszczem w chłodny dzień. Z czasem wydaje mi się że idzie w stronę „Dziada” ale takiego z klasą Jako że stawiam tu na niszę a z nią na co dzień nie mam zbyt wiele to nawet nie próbuje zgadywać co to jest. Biorę pod uwagę że to może być A*Men Pure Havane bo w sumie wiele z tego co czuję jest podobne wg Fragrantici. Ale cóż stawiam że to nisza.
Co to za zapach? (brak typu)
Mainstream/nisza: Nisza
Cena (1 – najdroższy; 7 - najtańszy): 1 na 7
Ocena (1 – najlepszy; 7 – najgorszy): 1 na 7
Dekada premiery zapachu: (brak typu)

@CheapiesLover
Opis: Paczula i poza tym ciężko mi namierzyć jakąkolwiek inną nutę (poza sandałem), więc opiszę ewolucję zapachu, jaką udało mi się zaobserwować. Otwarcie intensywnie ziemiste, przywołujące na myśl piwnicę. Gdzieś głęboko czuć pewien element zapachu ziaren kawy. Wczesny dd - w zależności od odległości z jakiej się wącha - z bliska bardziej zauważalny jest słodko-gorzko-kwaśny i piwniczny akord, a z projekcji nieco bardziej ziołowy z lekko wyczuwalną bliżej nieokreśloną mieszanką przypraw korzennych (gałka muszkatołowa, cynamon, goździki), co jest pewnie złudzeniem wywołanym samą tylko paczulą. Głęboki Dd - zapach staje się pudrowy, a paczula traci piwniczny aspekt i łagodnieje. Dochodzi drzewność (sandałowiec?) i nuta starych drewnianych mebli. Po pierwszym powąchaniu atomizera spodziewałem się Reminiscence ale R jest mocno bursztynowy, czego w tej kompozycji nie zauważam. Nuty: Paczula, paczula, paczula, drzewo sandałowe.
Co to za zapach? (brak typu)
Mainstream/nisza: (brak typu)
Cena (1 – najdroższy; 7 - najtańszy): 3 na 7
Ocena (1 – najlepszy; 7 – najgorszy): 6 na 7
Dekada premiery zapachu: 2000

@Paayor
Opis: W----y, bourbon, może jakaś inna nalewka z nutą miodu. Do tego trochę siana. Klimat Ambre Sultana czy Chergui. Zapach zdecydowanie męski, mocno alkoholowy (w znaczeniu nalewki, a nie spirytusu). Może to być coś niszowego, bo do mainstreamu raczej się nie nadaje. Skóry raczej tutaj nie ma, ambra też słabo wyczuwalna o ile jest w składzie. Może to bursztyn z w----y są na pierwszym planie? Zapach ciekawy, ale na pewno nie będę go odgadywać - jeżeli miałbym kierować się fragrą, to pasuje tu Ambre Russe Parfum d'Empire. Myślę, że 3-3,5 zł/ml to uczciwa cena. Zapach 7,5/10 - OSTROŻNIE, nie każdemu podejdzie. Projekcja 7/10
Co to za zapach? (brak typu)
Mainstream/nisza: Nisza
Cena (1 – najdroższy; 7 - najtańszy): 1 na 7
Ocena (1 – najlepszy; 7 – najgorszy): ex aequo 2 na 7
Dekada premiery zapachu: 2010-2020

@MalinowyMarian
Opis: Początek to uderzenie mocno ziołowych nut wpadających w zapachy wód po goleniu typu Wars. Jednak zapach ciągle pracuje nie jest prostolinijny. Zioła schodzą na dalszy plan a wybija się przyjemna pudrowość i słodycz. Od tego momentu czuć tylko pieniądze i klasę samą w sobie, zapach który nic nikomu nie musi udowadniać. Czuć, że to klasyk ale nadal aktualny. Dość trwały po 8 h i prysznicu nadal wyczuwalny na skórze.
Co to za zapach? YSL Opium?
Mainstream/nisza: Teraz może uchodzić za niszę ale myśle, że to był mainestream.
Cena (1 – najdroższy; 7 - najtańszy): 1 na 7
Ocena (1 – najlepszy; 7 – najgorszy): 1 na 7
Dekada premiery zapachu: 1990

Recenzja mojej różowej znowu #schizofrenicyzfragry
Opis: Pierwsze wrażenie: Przez gęstwinę lasu przebija się księżyc. Mężczyzna powoli zbliża się do drewnianej chaty, zdejmuje z twarzy pajęczynę, strzepuje błoto z butów. Dla kogo: mężczyzna owiany tajemnicą, ale nieskłonny do zwierzeń.
Co to za zapach? (brak typu)
Mainstream/nisza: (brak typu)
Cena (1 – najdroższy; 7 - najtańszy): (brak typu)
Ocena (1 – najlepszy; 7 – najgorszy): 7 na 7
Dekada premiery zapachu: 1991-2000
____________________________________________________________________

ROZWIĄZANIE – A7


Mainstream/nisza: Nisza (?)
Cena: około 100 zł / 100 ml (na czas wysłania zestawu)
Ocena (parfumo, fragrantica): 7,9/10 parfumo, 4,05/5 fragrantica
Dekada premiery zapachu: Lata 1961-1970 (premiera 1970!)
Nuty: Paczula, balsam Tolu, francuskie labdanum, wanilia, fasola tonka, drzewo sandałowe, cedr, wetyweria, białe piżmo.

#perfumy
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Wy czuliście tutaj w-----y a serio? Do tej pory mam flashbacki z wąchania tego smroda.

@goleiro dziękuję za zorganizowanie tak niezwykłej przygody dla tylu Mirków () osobiście bawiłem się świetnie
  • Odpowiedz
@goleiro: Jak dla mnie nuty alkoholowe są jak najbardziej wyczuwalne, ale raczej nie w----y, tylko coś słodszego. @Krzysu - muszę przyznać, że gdybym robił konkurs na najlepszą recenzję, a przynajmniej na najciekawszy opis zapachu lub nut, to miałbyś złoty medal. Spocony stary pijany xD złoto ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz