Wpis z mikrobloga

Hej!
Jadę do Holandii do pracy, ktoś może ma jakieś doświadczenie i chciałby się nim podzielić? Warto zrobić sobie jakieś zakupy w Polsce typu makarony, ryże, żarcie w puszkach czy sloikach? Co na pewno się przyda? Jak przygotować się do trasy 900 km, jak się jeździ po zagranicznych drogach, na co uważać?
Pomocy, mam taki mental breakdance, że myślę czy nie odpuścić i nie zostać…

#pytanie #praca #holandia #emigracja
  • 34
@Syn_Krzysztofa: Moim zdaniem nie ma sensu brać za wiele jedzenia. Popatrz sobie na ceny w sklepach Jumbo/Albert Heijn/Nettorama/Lidl. Lepiej robić zakupy na miejscu.
Weź ze sobą dużo tytoniu/papierosów - to zawsze się sprzeda.
Nie powiem Ci żebyś unikał polaczków, bo na dobrych też można trafić. Uważaj na rowerzystów i nie rób interesów z marokańczykami. Jak masz dalsze pytania to śmiało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Syn_Krzysztofa:

że myślę czy nie odpuścić i nie zostać…


Nie odpuszczaj, normalny stres przed wyjazdem szczegolnie pierwszym
Ryze, makarony i takie rzeczy masz na miejscu, nie jedziesz chlopie do rosji. Chleb sobie lepiej wez bo tam mega niedobry przynajmniej dla mnie. A trasa jak trasa, nawet nie zauwazysz kiedy to jebnie. A jak jedziesz jakims "zlomem" ( ͡° ͜ʖ ͡°) to pomysl nad ADACiem np. Uwazaj jedynie
@Syn_Krzysztofa: jedź i spróbuj każde takie doświadczenie w życiu jest na wagę złota. Ja za łebka tak pojechałem i uważam NL za fatalne miejsce, choć znajdziesz wielu którzy zostali i im się podoba. Ale drugi raz bym też pojechał, bo takie wyjazdy dają ci życiowe expo. Natomiast drogą się nie przejmuj - trasa do NL jest mniej stresująca niż 100km po polskich powiatowych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Syn_Krzysztofa: Najlepiej kup jedzenia ile się da to sporo zaoszczędzisz. Ja w Niemczech jestem to przez pierwszy miesiąc jadłem to, z czym przyjechałem a i tak ryżu i makaronu dużo mi zostało. 1000km jechałem to w połowie drogi się przespałem i dalej. Na trasie masz MOPy, czyli darmowe duże parkingi przy ekspresówkach w Polsce z kiblem. Warto się zatrzymać jak będziesz senny bo ja prawie przysnąłem za kierownicą jak 400km zrobiłem
@Iandschaft: mam załatwioną pracę w action przez agencję ale zakwaterowanie mam u kuzyna zapewnione na te 2/3 miesiące.

@hillow: jakąś mini poduszeczkę finansową będę miał na pierwszy tydzień +/- 400 euro także faktycznie mogę robić zakupy na miejscu skoro lepiej robić na miejscu.
Zachęcasz mnie do sprzedawania nielegalnie towarów? ( ͡° ͜ʖ ͡°) ja nawet zwykłych papierosków nie palę. Jak urodzą się jakieś pytania w głowie
@Syn_Krzysztofa żaden nielegal, po prostu weź ze sobą tytoniowe złoto a nie pożałujesz. Jeśli praca agencyjna to nawet się nie pucuj, że masz prawko i możesz być kierowcą. Kradzieże kart paliwowych czy przypisywanie mandatów poprzednich kierowców to norma w większości agencji

Co do zakupów to 50e+ na tydzień jak gotujesz
@SerasVCT: byłem u mechanika w tamtym tygodniu, akurat miałem turbo do czyszczenia. Powiedział, że tarcze hamulcowe mam do wymiany bo jedna jest prawdopodobnie krzywa ale klocków jeszcze mam sporo i hamują jak żyleta :D ale nie mam żadnych niepokojących wycieków itp.
@Syn_Krzysztofa Jedź, teraz dużo normalnych ludzi jedzie do roboty, ja jak jechałem wziąłem dużo ryżu i różnych sosów do tego, zależy jak trafisz, bo możesz mieć daleko do sklepu, to lepiej być przygotowanym na pierwszy tydzień, tak żeby wszystko mieć.
Warto zrobić sobie jakieś zakupy w Polsce typu makarony, ryże, żarcie w puszkach czy sloikach?


@Syn_Krzysztofa: jak chcesz zaoszczędzić jak najwięcej to tak

Co na pewno się przyda?


jedziesz do jakiejś agencji?