Wpis z mikrobloga

@FenixxPl: elektryczny też się nie zepsuje, wszystkie hamulce "ręczne / elektryczne" pełnią funkcję hamulca awaryjnego i możesz je normalnie zaciągnąć podczas jazdy. Np w espace 4 trzeba wajchę elektrycznego przytrzymać, i czuć jak coraz mocniej hamuje, ale dopóki samochód jedzie to hamulec się zablokuje po puszczeniu wajchy, tylko odpuści.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Patryk4: można jak najbardziej, ale jak nie musisz to lepiej go zaciągać na postoju - i to wynika głównie z tego że w klasycznym układzie ciągniemy za linkę i wychodzi "zerojedynkowo", nie jak w przypadku układu hydraulicznego gdzie hamujemy płynnie hamulcem. Plus, jako że ręczny jest osobnym układem, nie ma co niepotrzebnie go nadwyrężać - normalnie hamując hamujemy głównie przodem i tylko trochę tyłem, a hamując ręcznym hamujesz tylko tylną oś.
@Patryk4: generalnie można każdy, natomiast ja bym ostrożnie podchodził do tego w aucie które ma tarczobębny na tylnej osi, bo mogą być w nienajlepszym stanie przez to, że nie są używane podczas normalnego hamowania i mogą Ci szczęki w bębnie zblokować jedno, lub oba koła. W aucie które ma z tyłu tylko tarcze i linka ręcznego wypycha ten sam tłoczek który służy do normalnego hamowania możesz to robić bez obaw kiedy
@Patryk4: Nic się nie zepsuje. Jest nawet zalecane żeby czasem w korku, gdy auto jeszcze sie toczy z niewielką prędkością, zaciągnąć ręczny- pomaga to usunąć wstępne naloty korozji na tarczobębnach. Zawsze tak robię i nigdy nie miałem problemu z ręcznym, a jeździłem naprawdę starymi gruzami z wątpliwym stanem technicznym \_(ツ)_/¯