Wpis z mikrobloga

  • 236
Czasami piszecie mi: Tonie Składowy! Nie ma takich ludzi, którzy kupują te zabawki. Sam sobie piszesz te posty!

I wiecie co? Nie wiecie! Myślicie, że to tak łatwo prowadzić kilkadziesiąt fejsbukowych kont, utrzymać ich aktywność na grupach, pisać z prawdziwymi audiofilami na mesendżerach, wysyłać statystów na odsłuchy a potem jeszcze pisać takie posty? To jest tytaniczna praca! A oto jej owoce:

Nie no, żartowałem, ktoś tak (chyba) na serio xD

#tonskladowy - najbardziej odjechane gadżety #audiovoodoo
Roszp - Czasami piszecie mi: Tonie Składowy! Nie ma takich ludzi, którzy kupują te za...

źródło: comment_16660702533hzAMWQrCNNAsTWNNfjtsY.jpg

Pobierz
  • 63
via Wykop Mobilny (Android)
  • 20
@L3gion: nawet nie porównuj tych dwóch grup. Ogólnie sprzętowcy są chorzy na głowę, ale jednak wszystko da się zmierzyć - abberację, zniekształcenia, dynamic range, ilość ziarna, kontrast, szybkość AF, ilość światła itd. Itp.

Podaj przykład takiego fotograficznego, powszechnego voodoo, które jest chociaż zbliżone absurdem do tych z audio XDDD

Kwestia grupy, na anglojęzycznych jest zazwyczaj dużo lepiej, jest jedna albo dwie o oświetleniu, które śledzę i już wielokrotnie mi pomogli :)
@L3gion panie, ostatnio ekspres do kawy kupowałem. Jak zacząłem czytać wątki tu na wykopie, że muszę dokupić młynek za 1200 zł i wagę za 900 bo inaczej niedobra kawa mi będzie wychodzić, to stwierdziłem że kawowe freaki wcale nie mają daleko do audiovoodoo.

Finalnie kupiłem ekspres w cenie polecanego młynka i przelewam przez niego mieloną kawę, taką zwykłą do espresso xD
@Roszp: z przemysłowo mielonymi kawami to akurat prawda. One są mocno przepalone i wypalane nawet kilka lat wstecz. No chyba, że sypiesz i tak cukier to faktycznie, nie warto kupować nic droższego xD
Wiadomo, że znajdą się tacy,co kupili sobie młynek Comandante za 1000, którego sam bym chciał mieć, ale mi szkoda hajsu, i wszystko ponizej będzie dla nich syfem, chociaż jeszcze niedawno ładowali tchibo exclusive z biedronki xD
ciekawe, czy kwalifikuje się to już jako choroba psychiczna


@jPaolo2: Wbrew pozorom (a może nie wbrew) to całkiem możliwe. Są zaburzenia percepcji - np. swojego wyglądu albo omamy węchowe, nerwice natręctw - to wszystko może się obracać wokół maniakalnej potrzeby słuchania muzyki w sposób nieosiągalny bo powodowany stanem nerwicowym. Tak jak są ludzie, którzy nie mogą zaznać spokoju do póki po kilka razy nie wrócą do drzwi by sprawdzić czy aby