Wpis z mikrobloga

Po 1.5 roku postanowiłem sobie odpalić #cyberpunk2077, bo słyszałem dużo opinii że gra została spatchowana, usunięto bugi, poprawiono niedociągnięcia itp.

Przezylem szok od samego początku. Przeglądając się w lustrze mogę zmieniać wygląd, mogę chodzić zamiast biegać (sic!), można zmieniać ciuchy bez zmiany statów postaci...

Mówię... WOW, 1.5 roku i dopracowali tę grę!

A tu takiego wała.
To po prostu wszystko co zrobili w tym czasie XD plus tam pewnie dalej bym dostał kota albo nie, nie wiem jak to teraz jest.

Dalej npc trzymają niewidzialne telefony, dalej mają jedną opcję dialogową. Dalej kulą się w nieskończoność po tym jak ktoś strzeli. Dalej nie da się usiąść na walonym krzesle przy straganie XD już nie wspominając o marzeniach zeby coś zamówić od sprzedawców. Dalej w magiczny sposob ubrania znikają podczas prysznica. Dalej sterowanie samochodem to drewno. Jeszcze doszedl featuring że chód zamienia się w bieganie jak przechodzisz przez niektóre progi rozgraniczające "niewidoczne" strefy w grze.
Nawet nie chce mi się wymieniać reszty niedoróbek które całkowicie niszczą immersję w tym projekcie, bo praca #cdprojektred nie jest warta żadnych słów jeżeli chodzi o ten tytuł.

Na półce w mieszkaniu V na półce z lewej strony leży książka o tytule WYSIWYG z przerobionym akronimem, ale wszyscy wiedzą, że to skrót od "what you see is what you get".
Dalszych komentarzy chyba nie trzeba.

Walić tą grę. Tylko się zdenerwowałem bo straciłem niepotrzebnie 2h życia żeby to zweryfikować XD

#takaprawda #popularnaopinia #oswiadczenie #gry
  • 1