Wpis z mikrobloga

@chaddeveloper:
1. jak robisz na B2B (nie ukrytym UoP) to po prostu mówisz że od tego miesiąca Twoje usługi wzrosną o tyle i tyle, sam sobie robisz podwyżkę, coś jak stomatolog który ma własną działalność i świadczy usługi.
2. jak robisz na uop to ja dostałem w korpo podwyżkę dopiero po pół roku pracy i było to własnie coś koło 10%
renegocjowanie umowy niczym sie nie rozni od proszenia o podwyżkę na uop.


@inflacja_biedaku: co? xD

myślałem że jak się robi na B2B to po prostu mówisz że trzeba renegocjować umowę ponieważ Twoje usługi od tego miesiąca wzrosną o tyle i tyle, albo się klient dostosuje, albo nie. tutaj się o nic nie prosisz.

swoją drogą bawi mnie to pańszczyźniane podejście ludzi co robią na B2B.
@inflacja_biedaku: mnie np obowiazuje umowa z miesiecznym okresem wypowiedzneia i mowilem ze za miesaic moja stawka rosnie o X PLN i czy sa dalej zainteresowani wspolpraca bo jak tak to podpisujemy aneks a jak nie to wypowiadam umowe z okresem wypowiedzenia (4 tyg) i tyle

za kazdym razem sie zgadzali na nowa stawke xddd bo nie oplaca im sie rezygnowac i wdrazac nowego po 3msc
swoją drogą bawi mnie to pańszczyźniane podejście ludzi co robią na B2B.


@Young_Senior: ale to ma swoje źródło w tym, że pańszczyźniane traktowanie narzucają praktycznie wszystkie firmy i nie tylko w polsce. nie znoszą współpracy z niezależnym ekspertem, wolą do skutku szukać kogoś z mentalnością niewolniczą, powszechne jest też to że firmy chcą wchodzić z butami w twoje prywatne życie itp itd