Wpis z mikrobloga

Ludzie z #elektronika #elektronikadiy #warsztat - chciałem przestrzec przed chińskimi zasilaczami laboratoryjnymi sprzedawanymi pod marką Wanptek oraz innymi (Nankadf i inne). Problem dotyczy "cyfrowych" serii APS i WPS - pic rel.

Zasilacze te zasadniczo są bardzo fajne.
Przede wszystkim mają osobny załącznik wyjścia (Output) więc nie załącza/wyłącza się wszystkiego głównym włącznikiem, czy przez wyciąganie wtyczki, tylko kulturalnie.
Po drugie - przy załączaniu obciążenia - nie mają "overshotu" napięcia wyjściowego, więc nic nie psują.
Po trzecie - parametry ogólnie ok, szumy przyzwoite jak na zasilacz impulsowy itd.

ALE!
Mają jeden wielki babol - interfejs ustawiania parametrów gałkami typu enkoder.


Jakiś idiota zrobił to tak, że wskaźniki napięcia/prądu/mocy pokazują pomiar rzeczywisty, ale ruszenie dowolną gałką (napięcia/prądu) powodu przejście WSZYSTKICH wyświetlaczy w tryb pokazywania wartości ustawionej, NIE REALNEJ.
Tak więc - mając ustawione jakieś napięcie i ograniczenie prądowe (np 10v 1A) - wyświetlacze pokazują realne napięcie 10v i realny prąd np 0,05A. Ok, Ale ruszając gałkami i np podnosząc napięcie - widzimy cały czas nie rzeczywiście pobierany prąd (0,05A 0,06A, itd) , a prąd ustawiony 1A - niezależnie jaki płynie w rzeczywistości! W tym samym czasie już dawno mogliśmy zasilany układ uszkodzić.

Przykładowo tu gość to pokazuje dobrze: https://youtu.be/ncRoHyyBlrU?t=129

W takim np. koradzie - jak ruszasz/zmieniasz napięcie, to wyświetlacz napięcia pokazuje co ustawiasz, ale wyświetlacz prądu - nadal pokazuje pomiar rzeczywisty. I odwrotnie - zmieniając ograniczenie pradowe - wyświetlacz napięcia pokazuje realne napięcie (i widzisz, że np zaczyna ono spadać, gdy zmniejszasz ograniczeniem prądowym wydajność).

Modele (dla zaindeksowania przez google):
APS3005
APS3010
APS6005
APS1203
APS1602
WPS305
WPS3005
WPS3010
WPS6005
WPS1203
WPS1602
itp (30V 5A, 30V 10A, 60V 5A, 120v 3A, 160v 2A itd co tam jeszcze wypuszczą)

Nosz wkurzyłem się, bo potrzebuje jakiegoś zasilacza 120-160V i nie bardzo co jest na rynku, a jak już tak ładne fajne są - to mają tak głupie błędy konstrukcyjne! #chinskiecuda
hrumque - Ludzie z #elektronika #elektronikadiy #warsztat - chciałem przestrzec przed...

źródło: comment_1665846712TBNsqk6ieAkKWrjlnn7rpF.jpg

Pobierz
  • 17
@hrumque: a co tam za procek w środku siedzi? Może dało by się napisać własny open-sourcowy FW. Szkoda że producent wypuszcza takie buble na rynek ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@MrDarkenRahl: coś w TQFP32 - nadzieja niewielka że może jakaś atmega, choć raczej bym podejrzewał stm albo coś bardzo egzotycznego. Zasadniczo - sensu to nie ma.

Wyświetlacze są gonione z TM1629C
chciałem przestrzec przed chińskimi zasilaczami laboratoryjnymi


@hrumque: tu mogłeś postawić kropkę i zakończyć post, taniej wyjdzie kupić zasilacz z prawdziwego zdarzenia niż 10 szrotow od chińczyka
tu mogłeś postawić kropkę i zakończyć post, taniej wyjdzie kupić zasilacz z prawdziwego zdarzenia niż 10 szrotow od chińczyka


@Deska_o0: nie demonizuj. To czego mamy używac, tylko tektronix za cene mieszkania, czy gruzy z prlu?

Do dużej większości zastosowań - zasilacz laboratoryjny impulsowy jest zupełnie wystarczający, nie musi być analogowym transformatorowym hifi z szeregowym stabilizatorem liniowym, zwłaszcza jak pracuje się nad układami, które i tak w swoim życiu będa wyłacznie z
hrumque - > tu mogłeś postawić kropkę i zakończyć post, taniej wyjdzie kupić zasilacz...

źródło: comment_1665848919iJPDuwZrPTvgNFXurV1cEj.jpg

Pobierz
@hrumque: jest jeszcze kilkadziesiąt jak nie kilkaset marek które branduja chińskie produkty swoją marką a co za tym idzie poddają je kontroli żeby spełniały swoją funkcję ¯\_(ツ)_/¯
@Deska_o0: to podaj jakiś "brandowany a skontrolowany" ;)

Po prostu - spodziewałbym się różnych problemów, różnych niedoróbek czy kiepskich parametrów w tanim zasilaczu impulsowym, bo wiele można spieprzyć. Ale TE zasilacze wcale nie są złe, za to spieprzyli coś tak prostego i głupiego, że bym w życiu nie wpadł, że trzeba pilnować czegoś tak oczywistego podczas wyboru zasilacza.
@hrumque: nie ma to jak samoróbka na trafie


@Snurq: ta, ale zrób sensownie samoróbkę na trafie, z regulacją ograniczenia prądu od 1mA do 2A, i napięciem do 160V (czyli pewnie w idle z 180-200v przed liniową stabilizacją), i żeby jeszcze miał sensowną responsywność na zmiany obciążenia itd. Tak by przy ustawionych 150V i 10mA ograniczenia - zwarcie 150v>0v wyjścia nie ubijało tranzystora szeregowego.
Zwykły tranzystor w szereg i LM324 tu
@Deska_o0: ceny przystępne? jak chcesz >120v to okolice tysiąca euro. Bardzo przystępnie...

Równocześnie "poddane kontroli by spełniały funkcje" a sprzedają np tego chińskiego gniota: https://www.conrad.com/p/joy-it-jt-dph5005-bench-psu-step-up-step-down-0-50-v-0-5-a-250-w-screw-terminals-remote-controlled-programmable-2114023

Może źle to określiłem na początku - nie chodzi tu o kalibrowane źródło pradowo-napięciowe do laboratorium badawczego nad rozpadem neutrino, tylko zgodnie z tagiem #warsztat - zasialacz warsztatowy.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@hrumque: kurcze, też właśnie szukam czegoś małego z napięciem ~120V i miałem go upolowanego a tu taki klops wychodzi... Przystępny, zgrabny ale z takim babolem to trochę komplikuje sprawę. Może trzeba poczekać i wypuszcza poprawiona wersję?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@que_e: może trzeba by pisac do chińczyka by poprawił firmware? Ale w co ja wierzę , chińczyk nigdy nie poprawia, bo ten co sprzedaje to tylko pośredniczy, ten co produkuje to ukradł od innego chińczyka który dawno nie pamięta skąd to też pożyczył ....
chociaż w komentarzach pod filmem ludzie piszą, że naprawili już odczyt


@que_e: to dodam dla potomnych, bo napisałem wprost do producenta-chińczyka, i twierdzą że faktycznie mieli to zgłaszane, i faktycznie w obecnie produkowanych jest to poprawione, i "powinno być dobrze" ale nie zagwarantują czy jak kupię to trafię z nowej partii czy starej, a firmware samego do wgrania - nie udostępnią...