Pistolet maszynowy MP-40 tzw. Schmeisser został odnaleziony w opustoszałym domu jednorodzinnym, którego nabył nowy właściciel z zamiarem gruntownego remontu. Znalazca przekazał broń policji.
Chcesz być na bieżąco? #zwiadowcahistorii - tag z moimi najciekawszymi znaleziskami! Zapisz się też do mikrolisty zwiadowcahistorii - plusując ten komentarz bym zawołał Cię do najlepszych znalezisk!
Sprawdź też mój blog WWW firmowy SKLEP ZH oraz kanał na YT
@Polinik: No może i jest to nieco bardziej problematyczne jednak. Znowu WPA wymaga, to jest trochę słaba przesłanka. Powinno to być bardziej doprecyzowane. Bo takie przypadki jeszcze przez jakiś czas będą się zdarzać.
@pietryna123: WPA wymaga, bo takie są przepisy. Jak masz broń, w której posiadanie wchodzisz legalnie -- musisz ją zarejestrować. Żeby ją zarejestrować -- potrzebujesz dokumentu potwierdzającego, że ją legalnie nabyłeś. FV, umowa kupna-sprzedaży, umowa darowizny. Muszą na niej być informacje odnośnie broni -- model, producent, numer seryjny, rok produkcji, kaliber. Jak znajdujesz broń na strychu -- to nie masz takiego dokumentu, więc nie masz jak udowodnić, że wszedłeś legalnie w jej
@renkaboga: Jeśli nie ma się pozwolenia na samoczynną -- to do depozytu i albo wyrabiasz pozwolenie na samoczynną (grube fikołki, uznajmy, że nie ma szans), albo do rusznikarza, który ją przerobi. Przy czym od strony formalnej on wytwarza nowy egzemplarz na podstawie starej broni (tak na 90% jestem tego pewien, zawołam @DoktorVincent, żeby mnie zweryfikował), więc rok produkcji będzie 2022, a w zależności od skali przeróbki -- taka broń bardziej
@Polinik: Czy aby czasem kolekcjonerskie nie jest na samoczynną? Znajomy ma kolekcjonerkę i normalnie ma legalną samoczynną broń. Tłumaczył to tym, że wartość kolekcjonerska broni mocno cierpi jak zostaje przerobiona.
@pietryna123: Nie z automatu. Zależy od procedury, w której uzyskał pozwolenie. Jak leciał popularnym "pozwolenie na kolekcjonerskie wyrabiane na bazie sportowego" to nie ma na to samoczynnej na bank, bo nie może mieć.
Jak poszedł prawilnie na egzamin na policję -- to mógł dostać na samoczynną, ale teraz podobno nie dają już nawet na podstawie egzaminu na policji i trzeba się kopać przed sądami administracyjnymi. Ale może dostał kiedyś, jak dawali.
Zrobił głupotę bo akurat przepisy pozwalają na coś takiego. Jeśli wejdziemy w posiadanie broni na zasadzie dziedziczenia, prezentu itd. to mamy obowiązek oddać ją w depozyt ale od razu możemy wystąpić o pozwolenie kolekcjonerskie. Prawo do tej broni mamy cały czas bo jest nasza.
@pietryna123: @Polinik: Broń taka nie jest nasza. Nie dostaliśmy jej w prezencie ale znaleźliśmy. Nie ma testamentu z numerem broni. Więc pozwolenie do pamiątkowej odpada.
https://www.wykop.pl/link/6859599/kupil-stary-dom-i-znalazl-w-nim-bron-z-iiws-oddal-policji-galeria/
Pistolet maszynowy MP-40 tzw. Schmeisser został odnaleziony w opustoszałym domu jednorodzinnym, którego nabył nowy właściciel z zamiarem gruntownego remontu. Znalazca przekazał broń policji.
Chcesz być na bieżąco? #zwiadowcahistorii - tag z moimi najciekawszymi znaleziskami! Zapisz się też do mikrolisty zwiadowcahistorii - plusując ten komentarz bym zawołał Cię do najlepszych znalezisk!
Sprawdź też mój blog WWW firmowy SKLEP ZH oraz kanał na YT
#polska #bron #iiwojnaswiatowa #militaria #wojna #wojsko #2wojnaswiatowa #drugawojnaswiatowa #historia #militaryboners #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #policja #tarnow #malopolska
źródło: comment_1665736121rWDvrmeuVWeh1avZ4vNgvM.jpg
PobierzWPA wymaga, bo takie są przepisy.
Jak masz broń, w której posiadanie wchodzisz legalnie -- musisz ją zarejestrować.
Żeby ją zarejestrować -- potrzebujesz dokumentu potwierdzającego, że ją legalnie nabyłeś.
FV, umowa kupna-sprzedaży, umowa darowizny.
Muszą na niej być informacje odnośnie broni -- model, producent, numer seryjny, rok produkcji, kaliber.
Jak znajdujesz broń na strychu -- to nie masz takiego dokumentu, więc nie masz jak udowodnić, że wszedłeś legalnie w jej
Eh, babol mi się wkradł. Wtrącenie o tylko teoretycznym egzaminie tyczy się egzaminu na pamiątkowe, na kolekcjonerskie jest teoria + strzelanie.
Jeśli nie ma się pozwolenia na samoczynną -- to do depozytu i albo wyrabiasz pozwolenie na samoczynną (grube fikołki, uznajmy, że nie ma szans), albo do rusznikarza, który ją przerobi.
Przy czym od strony formalnej on wytwarza nowy egzemplarz na podstawie starej broni (tak na 90% jestem tego pewien, zawołam @DoktorVincent, żeby mnie zweryfikował), więc rok produkcji będzie 2022, a w zależności od skali przeróbki -- taka broń bardziej
@Polinik: Czy aby czasem kolekcjonerskie nie jest na samoczynną? Znajomy ma kolekcjonerkę i normalnie ma legalną samoczynną broń. Tłumaczył to tym, że wartość kolekcjonerska broni mocno cierpi jak zostaje przerobiona.
Nie z automatu.
Zależy od procedury, w której uzyskał pozwolenie.
Jak leciał popularnym "pozwolenie na kolekcjonerskie wyrabiane na bazie sportowego" to nie ma na to samoczynnej na bank, bo nie może mieć.
Jak poszedł prawilnie na egzamin na policję -- to mógł dostać na samoczynną, ale teraz podobno nie dają już nawet na podstawie egzaminu na policji i trzeba się kopać przed sądami administracyjnymi. Ale może dostał kiedyś, jak dawali.
@pietryna123: @Polinik: Broń taka nie jest nasza.
Nie dostaliśmy jej w prezencie ale znaleźliśmy.
Nie ma testamentu z numerem broni.
Więc pozwolenie do pamiątkowej odpada.