Wpis z mikrobloga

Pamiętam poprzedni kołchoz jak przez mgłę dziadek 55 lat nie nadążał to dyrektorek kazał mu na pieczarki jechać i chłop robił dalej spuszczając głowę.
Ja chłop odkładałem bo mi się nie chciało.
(tak naprawdę zrobiono mnie w #!$%@? z wypłatą) , dyrektorek przyszedł i pytał czemu tak robię to ja mu na to plecki bolą, mi się nie chce i mówię że mam #!$%@? na tą robotę.
Chłopa chcieli zwolnić, śmiechu warte bo dyrektor kazał.
Tylko brygadzista powiedział że ludzi nie mają ( ͡º ͜ʖ͡º). W końcu chłop sam się zwolnił xd.
Czemu ludzie dają sobie pluć w twarz w takich gówno pracach i jak plują im w twarz to udają że deszcz pada?
Dlaczego im więcej potrafisz i kupujesz sprzęt do pracy to prywaciarz ma to w dupie, woli jakiś durni co nic nie umieją tylko włażą w 4 litery.
Przecież by prywaciarz też mógł tych durni przeszkolić, ale nie bo oni tylko stać umieją.
Lub wymyślają im po znajomości jakąś głupią prace, a ty fachowiec kołchoźnik masz zarabiać na firmę za taką samą kwotę.
Już nigdy w takim gównie adidasa nie postawie, też pracuje jako kołchoźnik ale 8h pn-pt.
Jak ja nie cierpię tego zasranego świata,prosi się on żeby wypierxxxxlić go na orbitę.
#przegryw
  • 1