Wpis z mikrobloga

@Vermeerrr: Coraz więcej faktów, które zauważyłam przez całe swoje 24 letnie życie sprawiły, że doszłam do wniosku, że jestem upośledzona. Od dziecka miałam problemy z nieśmiałością. W szkole szło mi naprawdę słabo. Podstawówka to był jakiś koszmar. Byłam bardzo zamknięta w sobie i nieśmiała. Zawsze bardzo bałam się odezwać. Smieszne, bo zachowanie zawsze miałam wzorowe, ale tylko dlatego, że byłam kompletnie wycofana wśród społeczności uczniowskiej. Dopiero w 3 gimnazjum zaczęłam trochę lepiej ogarniać naukę, ale to tylko ze względu na fakt posiadania bardzo dobrej pamięci długotrwalej. Ta krótkotrwała to dramat. Problemy z koncentracja, łatwość popadania w nałogi. Jednym słowem dramat. Niczego się nie potrafię nauczyć. Wszystko mi sprawia trudność. Nie potrafię zbudować długotrwałej relacji z nikim. Nie wiem po co ja żyję.. Jestem martwa i pusta środku... Tacy ludzie jak ja powinni być eliminowani ze społeczeństwa. Geny do wyrzucenia.
#damskiprzegryw #nauka #depresja #uposledzenie #glupota
  • 10
@Vermeerrr: podziękuj starym, to tak łatwo powiedzieć "dziewczynka jest nieśmiała", bo jak by powiedzieć, że ma fobie społeczną i lęki, to by im się mózgi przez nos wylały. Miałaś w jakimś stopniu fobie społeczną olewaną przez tępych dorosłych (w szkole też). Możesz im podziękować, jeszcze przez to pewnie stany depresyjne łapiesz.
@Vermeerrr: brzmi jak mix introwertyka z jakąś domieszką autystyczną, czy coś w ten deseń. Jak trafisz na to co Cię ciekawi to problem pamięci krótkoterminowej zniknie.
Poza tym nie każdy musi być duszą towarzystwa. Póki nikogo nie krzywdzisz bądz sobą. ¯\_(ツ)_/¯
@Vermeerrr: a może to nie nieśmiałość i autyzm, tylko po prostu ludzie są nudni i nie ma z nimi o czym gadać w większości? Po co wmawiać sobie od razu nieśmiałość i choroby psychiczne. Niektórzy po prostu nie dogadują się z ekstrawertycznym normictwem.