Wpis z mikrobloga

Moim zdaniem jakaś operacja z terenu Białorusi, łączonymi białorusko-rosyjskimi siłami, jest na ten moment mało prawdopodobna. Ale gdyby miała nastąpić, to nie spodziewałbym się operacji o których pisze np. pan Wojczał, tzn.:

1) bezsensownego, skazanego na porażkę rajdu na Kijów, który już raz oparł się znacznie lepszym jakościowo siłom. Dojście pod Kijów to konieczność rozwinięcia kilku kierunków natarcia, dociągnięcie logistyki która już raz zawiodła, przejścia marnej jakości rezerwowymi siłami bardzo dużych odległości. Zakładam, że nawet oni nie są tak głupi, żeby gorszymi siłami próbować drugi raz tego samego,

2) rajdu na Korosteń, Sarny albo Kowel. Odrobinę skomplikowałoby to logistykę na linii Lublin - Kijów, to fakt, ale już wszystkie trasy Rzeszów - Lwów - Kijów/Zaporoże/Mikołajów itd. byłyby nienaruszone, więc zysk niewielki, a takie pojedyncze "wybrzuszenie" na zachodniej Ukrainie zostałoby szybko i łatwo zlikwidowane. Żytomierz czy Równe to już totalna fantastyka.

To co jest moim zdaniem możliwe do wykonania dla takich sił (choć nadal uważam, że nie wkroczą), to podejście od zachodu i północy na przedmieścia Czernihowa, tak jak kiedyś pod Sumy i Charków, ewentualnie próba zajmowania go. Tak, już raz tam przegrali, ale wtedy Czernihów był częścią większej operacji kijowskiej, właściwie był omijany przez Rosjan prących na Kijów, tutaj byłby głównym celem. Zgrupowanie byłoby osłoniete z dwóch stron "trójkąta" granicą białoruską, dostęp od Kijowa byłby trudny ze względu na zbiornik na Dnieprze, logistyka byłaby paradoksalnie łatwiejsza dla Rosjan niż dla Ukraińców chcących ich stamtąd "wykurzyć". Cele takiej operacji?

1) przede wszystkim odciągnięcie sił ukraińskich z frontu na południu i wschodzie,

2) polityczna demonstracja, na użytek wewnętrzny i zewnętrzny, że posiada się nadal zdolności ofensywne,

3) ewentualny przyczółek do kolejnego ataku na Kijów w jakiejś wątpliwej, dalekiej przyszłości

Czy taki atak będzie miał miejsce? Nie sądzę. Ale jest to jedyna operacja z terenu Białorusi, która przy obecnym stanie sił miałaby dla Rosjan jakikolwiek sens.

#ukraina #rosja #bialorus #wojczal #wojna
vaknell2 - Moim zdaniem jakaś operacja z terenu Białorusi, łączonymi białorusko-rosyj...

źródło: comment_16654775553uO5tGiRSbs5ddGL3jBmBt.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@vaknell2: albo atak na państwo NATO (Polska, Litwa) żeby oderwać zaangażowanie od Ukrainy zauważmy że w ruskiej propagandzie od dawna góruje przekaz o wojnie z całym NATO teraz straszenie otwarte wojną tworzenie zgrupowań na zachodniej granicy itd
  • Odpowiedz
@mial85: to jest totalne science fiction. Od paru miesięcy Rosjanie przegrywają i nie są w stanie zająć takiego Bahmutu, a do spółki z Łukaszenką zaatakują konwencjonalnie NATO? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@shmatshiage: to nawet bardziej prawdopodobne, zgadza się. Ale w takim scenariuszu też wysłanie białoruskich wojsk do przemielenia na Ukrainie miałoby sens, żeby ktoś głupich pomysłów nie miał podczas Anschlussu.
  • Odpowiedz
@vaknell2: Mnie zastanawia to jak ostatnio Łukaszenko się odpalił, wzywali ukraińskiego ambasadora że niby UA planuje na nich atak, też te zapowiedzi mobilizacyjne są zastanawiające. Wiadomo oczywiście że może to być gra żeby wiązać ukraińskie siły na północy, ale jak już ktoś napisał, te zjeby nie działają racjonalnie
  • Odpowiedz
@vaknell2: Putin jak już udowodnił wiele razy gra pod publikę. Więc zrobi to co da mu duży poklask. Strata paru dywizji i nie osiągnięcie niczego to strata na którą jest z całą pewnością gotów. Więc nie zdziwię się gdyby rozminowal pola na gorąco w boju.

Może planuje tymi siłami anektowac Białoruś. Tam na pewno jest jakiś f-----m czy zgniły zachód z którym trzeba walczyć.
  • Odpowiedz
dostęp od Kijowa byłby trudny ze względu na zbiornik na Dnieprze


@vaknell2: Ukraińcy wysadzili tamy na początku wojny, aby spowolnić marsz rosjan na Kijów i gdy prowadzili akcje "kotłujące" przeciwko orkom. Pytanie czy poziom wody jest znacznie obniżony, czy jednak zdążyli go już załatać.
  • Odpowiedz
@cieciowy: tzn na zachód od Kijowa? No przecież piszę o tym w drugim pkt.


@vaknell2: mam na myśli atak na Wołyń celem odcięcia od Polski.
tam jest kaplica po całości - bardzo zły teren do ataku. ale prawdę mówiąc atak na Kijów to dużo gorszy pomysł.
  • Odpowiedz