Wpis z mikrobloga

Do czwartku sądziłem, że to afera typu medialna. Dużo dymu mało ognia. Jednak za dużo i za długo oglądam ten sport by nie nabrać przekonania iż jednak jest coś na rzeczy.

FIA i liberty lubią szybko ogłaszać sukcesy, uwielbiają narrację iż wszystko jest pod ich kontrola. To dobre dla udziałowców, działaczy i sponsorów. Za każdym razem jednak gdy jest inba nastaje bardzo znajoma cisza, konsternacja, atmosfera tajemnicy poliszinera.

Toto i Binotto , Andres, Otmar, Franz jest też aż zbyt wyszczekany w mediach. Otóż padokowa polityka nie lubi ślepych naboi, bardzo często teamy obrzucają się na wzajem oskarżeniami jednak gdy dochodzi do poważnych zarzutów zwykle nastaje umiarkowanie. Wiadomo iż nikt nie chce stracić swojej wiarygodności ani narazić się na koszty pomowien i długotrwałych procesów. W tym tygodniu jest jednak inaczej. Widać że poszły grube działa i mamy doczynienia z bitwa.

#f1
  • 11
@Raa_V: A dla mnie to właśnie jest burza medialna. Przypomnę, że to jest rozliczenie za 2021 a za miesiąc kończy się sezon 2022, oni te raporty memłają o 7 miesięcy i była cisza bo FIA nic w tej sprawie nie powiedziała i dalej nic nie mówi a to Wolff z Binotto zaczęli strzelać z dupy ogniem.
Gdzie jeszcze jak zauważa Gerwazy Cugowski wszyscy się zgodzili na zasadę małego przekroczenia, Binotto ponoć
@Tasde: z drugiej strony cap to drugi sztandarowy projekt po neutralności do 2030r. Jeżeli jest jakiś kret który w jakikolwiek zespole jest w stanie udowodnić nadużycie to byłby to olbrzymi wizerunkowy cios dla całej organizacji. Taki cios wyrażony w milionach dolarów potencjalnych kontrahentów sponsorskich itd.
bo zaczeli od 12 milionów przekroczenia a teraz już się burczy o kary za małe przekroczenie, szybciutko wartość spadła.


@Tasde: FIA musiała tam trochę utemperować to co gadają publicznie bo to byłaby kompromitacja jakby się okazało że 2 ostatnie WDC wygrał kierowca z zespołu oszustów ( ͡° ͜ʖ ͡°)