Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zwracacie jak potencjalne laski mają na chacie?

Pamietam jak kiedys jedna mnie zaprosila do domu na urodziny. Serio bylo blisko zebysmy byli parą, a ona bardziej chciala tego niz ja. Dziewczyna nadziana. Czar prysł jak poszedlem do niej do lazienki a tam w kiblu osad pod linią wody. Kurde w łazience w miare czysto a tam osad wszystkiego co najgorsze pod linią wody w kiblu. Wziąłem szczotkę by sie upewnic czy to kamien od wody, ale nie, to był osad niemytego kibla. No i serio zwracam mega na to uwage i jakos sie potoczylo ze nam nie wyszło, w sumie to byl jeden z czynnikow bo laska zaprasza mnie na urodziny a tu lustro wody w osadzie (choc sam kibel byl w miare czysty). Ale to wygladalo jakby ktos umyl kibel a osad byl nietykniety od wstawienia kibla. No sorry, ale tak sie nie bedziemy bawic.

Z kolei nie wiem czemu ale inaczej miala moja obecna laska. W sensie jak przyjezdzalem to sprzatala caly dom, bylo schludnie, czysto, bez kurzu ale nie bez mankamentow, w sensie wszedzie bylo nawalone czegos ale poukladane. Jak teraz mieszkamy razem sprząta, choc i tak mysle ze ja bardziej, ale jest akceptowalnie. Ale teraz nie lubie jezdzic do niej. Kuzwa ten sam kurz w lazience czy w kuchni lezy od roku. Kibel stoi jak stoi cholera wie czy umyty. Wanna czy prysznic w jakims czarnym osadzie. Robie sobie na plytkach takie oznaczenia palcem czy kurz z mojej ostatniej wizyty zostal przetarty i nic. Dziwie sie bo jest ojciec, matka brat i jeszcze siostra (nastolatki) a za nic nie sprzątają. No masakra. W dodatku maja zwierzeta w domu a to capi (sorry) po prostu jest taki specyficzny zapach. Lubie ich, ale kurde no. My sprzatamy zawsze jak maja przyjechac.

Zastanawiam sie czy na to patrzycie no i czy ja sie nie przejechalem. Wiadomo, ze najwazniejsze ze laska sprzata u siebie ale i tak niesmak mam jak jade do tych rodzicow. Kurde wzialbym normalnie cifa i im to umyl. Czasami mam ochote jechac tam i zrobic dzien sprzatania ale co z tego jak przyjade znowu i bedzie to samo.

#rozowepaski #tinder #zwiazki

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6343524d8f8af3322216df5a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 14
@AnonimoweMirkoWyznania: ja zwracam. Nie tak jak ty, ale jednak ;) 3 razy zdarzyło mi się zmienić nastawienie do faceta po zobaczeniu syfu w mieszkaniu. Z zauroczenia w zupełną kumpelskość. Ale z tego co czytam to jesteś chyba młody - mieszkając z rodzicami nienawidziłam sprzątać, inwestowałem w ten dom minimum zaangażowania. Teraz mieszkam z niebieskim, sprzątam codziennie i sprawia mi to ogrom przyjemności :)
@AnonimoweMirkoWyznania: Jesteś przewrażliwiony na punkcie czystości, albo masz firmę sprzątającą. Jeszcze do połowy myślałem po prostu że lubisz porządek, ale jak przeczytałem:

Robie sobie na plytkach takie oznaczenia palcem czy kurz z mojej ostatniej wizyty zostal przetarty i nic.

Kurde wzialbym normalnie cifa i im to umyl


to już raczej na bank coś jest na rzeczy.